Po 18 latach powraca legenda! Sherwoodzki las ma znów swego bohatera, a raczej bohaterkę. Tym razem jest nią Gwen (Keira Knightley), córka słynnego Robin Hooda. Niezwykle piękna i przebiegła, zrobi porządek z panoszącym się szeryfem Nottingham (Malcolm McDowell). Kiedy król Ryszard na łożu śmierci wyznaje Robin Hoodowi, że tron jest... czytaj dalej
Film jest najzwyczajniej nudny, przegadany, ze słabiutką fabułą. No i ta Keira Knightley z wiecznie rozdziawioną paszczą... Nie wiem, jak można ją uważać za dobra aktorkę. W tym filmie absolutnie nie kojarzy się z średniowieczną, młodą białogłową, lecz raczej ze zblazowaną, zidiociałą nastolatką, jakich pełno wśród...
więcejwiększej beznadziei nie widziałam, żenada. film nie ma nic wspólnego z legendą Robin Hood'a ani nawet z historią Anglii. ale czego można się spodziewac po produkcji amerykańskiej, amerykanskie wersje europejskich filmów, legend, powiesci itd. zawsze nie mają najmiejszego związku z pierwowzorem, są całkowicie...
Filmu nie widziałam i nie zamierzam od chwili kiedy widzę, że twórcy nadali dziewczynie
męskie imię. "Gwyn" jest męską wersją imienia, "Gwen" żeńską. Imię pochodzi z
walijskiego, od słowa znaczącego "biały, czysty, błogosławiony". Wydawałoby się, że można
mieć tyle przyzwoitości, żeby nadać postaci poprawne...