Bohaterką filmu jest krowa Luma. Obserwujemy cykl jej życia i zanurzamy się w jej emocjach. Wybitna reżyserka Andrea Arnold ("American Honey”) skupia się na czystej obserwacji. Jedyne głosy, jakie docierają do naszych uszu, to komendy bezimiennych pracowników pewnej brytyjskiej farmy mlecznej, zagłuszane przez szczęk metalowych krat,... czytaj dalej
W jakimś innym świecie, którego pewnie nie ma, powinniśmy przepraszać zwierzęta za tyle cierpienia, które im sprawiamy i nieskończenie dziękować za to, co nam dają.
Dokument „Krowa” Andrei Arnolda pokazuje codzienne życie krowy na mleczarni
gospodarstwa rolnego. Zbliża nas do mrocznej prawdy stojącej za eksploatacją innych gatunków przez człowieka, gdzie
nasze pragnienie picia mleka sprawia, że miliony stworzeń cierpią i żyją w strachu.
To proste podejście polegające na...
idea kina bezpośredniego wiecznie żywa! a przynajmniej do momentu zatrzymania się świata - będącego przeciwieństwem narodzin z prologu finału..
interwencyjny, smutny, cicho popłakujący; przywodzący na myśl wczesne dokonania zadaszonych koszmarów fredericka wisemana z lat siedemdziesiątych (Primate z '74, Meat z '76,...