W grudniu 2020 roku doszło do niecodziennego zjawiska. Na niebie dwie największe planety Układu Słonecznego zbliżyły się na bardzo niewielką odległość. Jowisz i Saturn zlały się niemal w jeden punkt na nieboskłonie. Tak bliskiego spotkania obu planet nie oglądano na niebie od blisko 800 lat. Według jednej z teorii to właśnie koniunkcja... W grudniu 2020 roku doszło do niecodziennego zjawiska. Na niebie dwie największe planety Układu Słonecznego zbliżyły się na bardzo niewielką odległość. Jowisz i Saturn zlały się niemal w jeden punkt na nieboskłonie. Tak bliskiego spotkania obu planet nie oglądano na niebie od blisko 800 lat. Według jednej z teorii to właśnie koniunkcja Jowisza i Saturna była tzw. Gwiazdą Betlejemską, która doprowadziła biblijnych mędrców do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa. W środku pandemii COVID–19 Fundacja Nicolaus Copernicus zorganizowała wyprawę na La Palmę, by z największego europejskiego obserwatorium astronomicznego na półkuli północnej obserwować to niecodzienne zjawisko. czytaj dalej