Film Zbigniewa Kowalewskiego otwiera napis: "Z nastaniem wiosny przywędrowali na Helską Kosę do Kaszubów ludzie dobrej woli, aby wysłuchać ich szczerego żalu, a oni zamknęli przed nimi swoje serca, zacisnęli usta… albowiem nie było w nich już wiary, miłości, ni nadziei. I nastała straszliwa cisza w Rzeczpospolitej, bo kiedy Helska Kosa w... Film Zbigniewa Kowalewskiego otwiera napis: "Z nastaniem wiosny przywędrowali na Helską Kosę do Kaszubów ludzie dobrej woli, aby wysłuchać ich szczerego żalu, a oni zamknęli przed nimi swoje serca, zacisnęli usta… albowiem nie było w nich już wiary, miłości, ni nadziei. I nastała straszliwa cisza w Rzeczpospolitej, bo kiedy Helska Kosa w morzu się pogrąża, umrze wszystko, co pływa w nim i skazane jest na ziemską egzystencję w końcu Polski". Kaszubska legenda z czasów, gdy ludzie żyli w zgodzie z naturą, stanowi ramę dla obrazów współczesnego Helu, przede wszystkim jego przyrody, wciąż zniewalającej swym pięknem, choć zdegradowanej przez działalność człowieka. Baśniowy nastrój ustępuje stopniowo poetyce dokumentu oświatowego z wyraźnymi i powracającymi w polskich filmach dokumentalnych lat 90. wątkami ekologicznymi. Ujęcia mokradeł, drzew pozbawionych liści, ekspresyjne obrazy brzegów i porastającej je roślinności zderzone zostają z narracją o stopniowej erozji Helu. Twórcy filmu przedstawiają historię Półwyspu od budowy portu we Władysławowie i nasypu kolejowego. Hel jawi się jako miejsce paradoksów - piękny, lecz niewykorzystany turystycznie, ulegający destrukcji i otoczony betonową opaską, która miała służyć ratowaniu, a okazała się niszczyć lokalny ekosystem. Wszelkie próby ratowania tej ziemi jednocześnie doprowadzały do jej upadku. Kamera ukazuje skutki nadmiernej eksploatacji Półwyspu i dewastacyjnej polityki prowadzonej w umieszczonej na nim bazie wojskowej. Martwe zwierzęta i powalone drzewa to obrazy dokonującej się w tym miejscu katastrofy. W finale filmu wybrzmiewa wiersz Czesława Miłosza "Piosenka o końcu świata". Niemal interwencyjny dokument, w którym ekolodzy apelują o ratowanie Helu, zyskuje za jej sprawą wymiar uniwersalny. czytaj dalej