Wiekowy multimilioner dzięki osiągnięciom współczesnej medycyny przenosi swoją świadomość do ciała zdrowego, młodego człowieka. Choć operacja przebiega pomyślnie, mężczyznę zaczynają nawiedzać koszmarne wspomnienia związane z tajemniczą przeszłością dawcy. Musi odkryć jego tożsamość i dowiedzieć się dlaczego komuś tak bardzo zależy na jego śmierci.
Rozumiem, że Apple wyłożyło hajs, więc ich macbooki nieustannie przewijają się w filmie, ale gadka o znakomitych osobowościach, które odeszły i wymienienie Steve'a Jobsa obok Edisona i Einsteina rozwaliło mnie na łopatki :D
Miałem dużo wątpliwości czy wybrać sie na tem film, zaglądałem tutaj kilkukrotnie żeby się przekonać czy warto. Jestem po i uważam, że film jest warty zobaczenia i jeśli ktoś tak jak ja zagląda tutaj po raz któryś, żeby przeczytać czy warto, to mam nadzieje, że właśnie przyczyniam się do podjęcia decyzji! 8/10
Nie wiem kto projektował plakat do filmu, ale ten ktoś spaprał sprawę. Kompletnie nie oddaje on klimatu filmu, jego konwencji. Po nim mógłbym się spodziewać, że produkcja będzie o zwykłym milionerze, który używa życia i tyle.