Historia grupy młodych japońskich ekstremistów lewicowych. Kiedy ich ukochany i charyzmatyczny przywódca dostaje się do więzienia, grupa popada w marazm. Tymczasowe przywództwo sprawuje dziewczyna uwięzionego, kiedy ten jednak popełnia samobójstwo w więziennej celi, w grupie wybuchają wewnętrzne i krwawe spory o objęcie władzy.
"Kichiku Dai Enkai" po raz pierwszy widziałem we wrześniu 2004 roku, wczoraj wieczorem odświeżyłem sobie krwawy debiut Kazuyoshi Kumakiri. I film nadal wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo profesjonalna produkcja jak na produkcję studencką. W telegraficznym skrócie sterowana przez lekko zwichrowaną kobietę (Sumiko...
więcejdługie, mocno (może aż za mocno?) rozbudowane wprowadzenie, ale doprawdy warto czekać. jest tu atrakcji co niemiara, a gore prezentuje się naprawdę smakowicie. poza tym finał naprawdę robi wrażenie- ta rzeż jest wręcz poetycka. drażnić może jedynie miejscami nieco sztuczne i egzaltowane aktorstwo, ale da się to...
"Kichiku dai enkai" to naprawdę mocna rzecz. Wprowadzenie jest dosyć długie, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Ba, całkiem mi się ono podobało. No a po owym wprowadzeniu - nie ma przebacz. Zaczyna się ekstremalnie brutalne kino, obfitujące w przemoc i liczne, dobrze wykonane sceny gore. Seans do lekkich i przyjemnych...
więceji to tych cierpliwych:) Film nienajgorszy, najwiekszym jego minusem jest dlugosc - 100 minut. Gdyby obciac go o jakies 15 z pewnoscia ogladaloby sie go duzo lepiej. Zwlaszcza okolo 45 minutowe 'wprowadzenie' jest dosc dlugie - potem zaczyna sie calkiem przyjemna jatka. Klimatem przypomina troche 'All Night Long' czesc...
więcej