1. Park Jurajski - 9/10
2. Jurassic World - 7/10
3. Zaginiony świat: Jurassic Park - 5/10
Parku Jurajskiego III nie widziałem.
Jurassic Park
fanowsko 10/10, krytycznie 8/10
The Lost World: Jurassic Park
fanowsko 10/10, krytycznie 7/10
Jurassic Park III
fanowsko 7/10, krytycznie 5/10
Jurassic World
fanowsko 9/10, krytycznie 6/10
1. Park Jurajski 10/10 (bo sentyment...)
2. Zaginiony Świat 8/10
3. Park Jurajski III 6/10
4. Jurassic World 7/10
1. Park Jurajski - 9/10
2. Zaginiony świat - 8/10
3. Park Jurajski III - 8/10
4. Jurassic World - 7/10.
Park Jurajski -10/10
Zaginiony świat -8/10
Park Jurajski III- 5/10
Jurassic World- 7,5/10
Park Jurajski - 10/10
Zaginiony Świat 10/10
Park Jurajski III 9/10
Jurassic World 10/10
1 "PARK JURAJSKI" - 10/10
2 "Zaginiony Świat: Park Jurajski" - 7/10
3 "Park Jurajski III" - 6/10
4 "JURASSIC WORLD" - 1/10
Trudno w to uwierzyć, ale... "Jurassic World" ma nawet gorsze efekty specjalne od filmów Spielberga i Johnstona (jednak te dinozaury animatroniczne jedynie wspierane przez efekty specjalne robiły dużo większe wrażenie niż te w pełni wygenerowane przez komputery). Te u Spielberga i Johnstona mają ciężar (ziemia pod nimi drży), ich skóra jest pokryta łuską, porami, z ich nozdrzy wychodzi prawdziwe powietrze.
To wszystko naprawdę dodawało realizmu!
Ale nie tylko o to chodzi.
Jego film jest klęską także z artystycznego punku widzenia (bo jak wiadomo, komercyjnie poradził sobie znakomicie, niestety), a to dlatego, że odebrano głos... naukowcom.
Cokolwiek by nie mówić o filmach Spielberga, generalnie są one ostrzeżeniem przed zabawami w pana Boga. Do tego przekonującymi.
U Trevorrova takich rozstrzygań nawet nie ma, ba! nie wspomina się nawet o minionych tragediach, no bo jak po takich wydarzeniach mogło w ogóle dojść do odnowy Parku?
Ten film nie staje po żadnej ze stron, nie ma zdania, zachowuje się jak naiwne dziecko, a to Trevorrova już w żaden sposób nie tłumaczy, bo to m.in. on pisał ten idiotyczny i infantylny scenariusz.
Jest tu kilka ciekawych myśli na temat nowo wytworzonego Indominusa Rexa:
- Co on robi?
- Ocenia swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym
albo
"Nigdy nie wychodził z klatki, nigdy nie widział nawet innego dinozaura, jedyna relacja jaką stworzył, to z prętem, który podaje mu jedzenie."
i jeszcze jedna:
"- One nie są prawdziwe!
- Jeśli myślisz, że obchodzi je to, że pochodzą z laboratorium, to się mylisz! Ich to nie obchodzi. Mają w sobie tysiące lat życia, polowań. Tym są.
No właśnie, ale są to myśli porzucone na wietrze.
Dlaczego?
Bo to myśli.
A myślenie Trevorrova nie obchodzi. Dlatego poległ. Nie ma u niego w filmie tak inteligentnych postaci jak Alan Grant, Ellie Sattler, czy Ian Malcolm. On woli biuralistkę w szpilkach i tresera.
To się nie mogło udać.