PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=626983}

Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1

The Hunger Games: Mockingjay - Part 1
2014
6,7 216 tys. ocen
6,7 10 1 215873
5,7 52 krytyków
Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1

*nie jest wspomniane przetrzymywanie Effie w Kapitolu, jednak ta uważa się za więźnia w Trzynastce i narzeka na panujące tam warunki
*jest jedna scena Hayffie, w której Haymitch stwierdza, że woli Effie bez makijażu, a ta, że woli go trzeźwego
*Katniss śpiewa tylko kilka linijek "The Hanging Tree", lecz biorą w tym udział również inni bohaterowie
*nie ma sceny, w której Finnick występuje w bieliźnie
*jest natomiast scena wiązania węzłów
*jest ogromna chemia między Finnickiem i Annie, mnóstwo słodkich scen
*wycięto kilka fajniejszych kwestii Prim, żeby zrobić z niej większego bachora
*nie widzimy sceny, w której Gale tworzy bomby przeznaczone do zrzucenia nad Kapitolem (pojawi się ona w drugiej części, albo wcale)
*Gale ma sporo czasu ekranowego, lecz nie może równać się z Peetą
*jest scena pocałunku między Katniss i Gale'em, w kuchni w Dwunastce (idealnie jak w książce)
*jest scena, w której Peeta dusi Katniss (dość brutalna, ponoć lepsza niż książkowa)
*film kończy się przemową Coin
*są sceny z Jaskrem
*sławna scena "deszczu" ze zwiastuna to urządzenie przeciwogniowe, nie prawdziwy deszcz

ocenił(a) film na 8
KJB_2010

"film kończy się przemową Coin"
Myślę, że to może dać nawet fajny efekt. Alma będzie podbudowywać trzynastkę do dalszej wojny, jednocześnie podbuduje nas do dalszego, rocznego oczekiwania - przynajmniej ja tak to widzę.

Irma100

Najlepsze, że scena z Katniss i Peetą tego nie zakończy, a my zobaczymy ten wielki moment, jakim jest duszenie Kosogłosa.

Irma100

Ej!!! Po co ja tutaj wszedłem. Przeczytałem tylko trzy punkty. Chce obejrzeć film, a nie przeczytać streszcenie i nudzić się w kinie. ;)

KJB_2010

Hayffie?

użytkownik usunięty
zuzanna_90

Hayffie - popularna w fandomie para (pairing) Haymitch i Effie (w Hayffie zakłada się, że łączą ich uczucia romantyczne).

Myślałam, że chodzi o jakąś postać, której za nic nie mogę sobie przypomnieć...
Poważnie ktoś paruje tych dwoje? To już większa chemia była pomiędzy Katniss i Jaskrem.

użytkownik usunięty
zuzanna_90

Poważnie, poważnie :D I to całkiem sporo osób, wystarczy przejrzeć chociażby fanfiction.net. Osobiście nic przeciwko Hayffie nie mam (chociaż zdecydowanie wolę książkową relację Haymitcha i Effie - niby się nie znoszą, lecz do gardeł nie zamierzają sobie zbytnio skakać, a czasem nawet można odnieść wrażenie, że się lubią), dosyć naiwna para, ale każdy ma swoje "zawirowania", jak ja to nazywam :)