Quentin Tarantino przedstawia pełną spalin i kurzu opowieść o zemście. Droga do piekła jest wybrukowana wszystkim, tylko nie dobrymi intencjami. Na kalifornijskich bezdrożach stają naprzeciwko siebie dwa bezwzględne gangi motocyklowe: The Victors i The 666ers. Pistolero (Larry Bishop), herszt Victorsów, poprzysiągł zemstę na Deusie... czytaj dalej
LARRY BISHOP - scenariusz
LARRY BISHOP - reżyser
LARRY BISHOP - główna postać
Co mówią laski do LARRY BISHOPA w JEGO dialogach
pierwsza - "Zer.nij mnie!"
druga - "Moja ci.ka płonie, ugaś ją!
trzecia - nic ciekawego nie mówi, po prostu leży nago w łóżku z LARRYM
Nawiązania do TARANTINO
- dał drobne na...
Hopper, Madsen, Carradine. I co? I tylko szkoda takich nazwisk na szmelc tego typu. Producentem wykonawczym tego dziełka był sam Quentin Tarantino i nie da się ukryć, że całość jest po prostu miałką próbą podrobienia jego stylu. Narracja, dialogi, nawet muzyka - wszystko tutaj stara się imitować tarantinowskie klimaty,...
więcejJezu, jaki ten film jest do dupy! Aż wierzyć mi się nie chce, że trio dobrych aktorów (Madsen, Hopper i Carradine) mogło się zgodzić na wystąpienie w takiej kaszanie. Ale od początku. Fabuła jakaś tam jest, ale jest to tylko pretekst do byle akcji, oglądając film olałem ją całkowicie. W ogóle ten film jest jakiś...
Bez głębszej treści, postaci czy logiki. Gdyby ów pseudo-twór nie istniał, byłoby lepiej dla światowej kinematografii. Z resztą zobaczcie sami. ;)
Mam słabość do kina klasy B, ale ten film nie zasługuje nawet na literkę Z. Dialogi są na tak żenująco niskim poziomie, że budzą jedynie niesmak. Nawet nie śmiech. Fabuła to żart. Do tego fatalny styl połączony z megalomanią Bishopa i założeniem, że "każdy może zrobić film w stylu Quentina". Jedyną, absolutnie jedyną...
więcej