PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=525}

Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje

Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back
1980
8,1 310 tys. ocen
8,1 10 1 309757
8,5 60 krytyków
Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje

Byliście kiedykolwiek w jakimkolwiek filmie tak zaskoczeni?
Bezapelacyjnie najlepsza częsć sagi..

ocenił(a) film na 3
ajan73

Gdy w kinie usłyszałem ten tekst pomyślałem "No nie #$%^& - teraz to już jest telenowela"

ajan73

Chyba "LUKE, I'm your father" :) Ja jestem już z nowego pokolenia i mnie to nie zaskoczyło bo to już wiedziałam. W sumie szkoda...

ocenił(a) film na 10
silmarien

ja też z nowego pokolenia -nikt mi sagi nie pokazał jak byłam mała, ale podobnie niestety nie byłam zaskoczona :( bo jakoś oczywiście usłyszałam od jakichś znajomych, nieopacznie przeczytałam w jakimś artykóle czy coś.. :/ mimo to uwielbiam i dużo bardziej niż nową sage.. nawet mimo topornych efektów specjalnych -doceniam ich rewolucyjność która biły w tamtych czasach.. :)

ajan73

Luke, jo sem twoj tatienek* ;)

*czy jakoś tak...

Kathy_Selden

Ja tam nie byłam zaskoczona. Kiedy oglądałam to pierwszy raz, to od
czwartej części podejrzewałam, chociaż mama mówiła "Nie, nie". Ile to ja
miałam wtedy lat... Z dziesięć, dwanaście może...

ajan73

"Luke, I'm your father" ;)
Ja też niestety zaskoczona nie byłam, bo ktoś wcześniej chlapnął jęzorem i niespodziankę mi popsuł :/
Ale zgadzam się - najlepsza część sagi!!! :D

melian

Ja oglądałem pierwszą częśc (mroczne widmo) jak miałem sześc lat, dopiero dwa lata póżniej dowiedziałem się od rodziców, że jest też inna trylogia. Ale i tak wiedziałem, że Vader to ojciec Luke'a (ktoś mi zepsuł niespodziankę).

ocenił(a) film na 10
ajan73

Niestety ja już wiedziałam wcześniej, bo jako pierwszą obejrzałam część ostatnią (wina rodziców)... Ale i tak byłam pod wrażeniem tej sceny...
Nie wiem czy to prawda, ale podobno aktor, który grał Vadera podczas tej sceny mówił:
- " To Obi-Wan jest Twoim ojcem"
a sam był zaskoczony, że zamiast swoich słów w filmie słyszy głos J.Earl-Jonesa:
- " To ja jestem Twoim ojcem"
Wszystko to miało na celu zatajenie do ostaniej chwili fabuły filmu, bo Lucas bardzo bał się zdemaskowania... Ale powtarzam- nie wiem czy to prawda...

ocenił(a) film na 10
kaylah7

http://pl.youtube.com/watch?v=eHH8Q4xxt2U&feature=related

ocenił(a) film na 10
kaylah7

sk***syn usunął ten film. Możesz streścić o czym to było?

ocenił(a) film na 10
Hagan

O tu jest podobny : http://www.youtube.com/watch?v=fhS0FWt_ELw

ocenił(a) film na 10
kaylah7

W wydaniu DVD z 2004 w dodatkach jest to opisane: ten aktor co grał Vadera
oraz Luke dowiedzieli się o fakcie ojcostwa parę minut przed kręceniem
sceny. W scenariuszu nie było tej kwestii, Lucas wyjawił prawdę właśnie w
trakcie zdjęć, żeby wykazać większe zaskoczenie u Hammila :) Początkowo
wszyscy myśleli, że to żart ^^

ocenił(a) film na 10
ajan73

Zepsuliście mi niespodziankę! Jeszcze nie oglądałem "Imperium kontratakuje"!

ocenił(a) film na 9
oiq

Ja o tym nie wiedziałem ale niestety to było tak dawno temu że nie pamiętam mojej reakcji :s

Mongoose

Ja też nie wiedziałem - Aż mnie dreszcz po plecach przeszedł :D Byłem wtedy mały, 7-letnim fanem Rebeliantów i po końcówce "Imperium" nie mogłem doczekać się na następną część... A czekać musiałem prawie cały tydzień :) (Epizod V widziałem w niedzielę, Epizod VI w sobotę po niej). To było coś pięknego :)

Keodred

Ja oglądałem w takiej kolejności jak kręcili. Ale gdy zacząłem przygodę z SW to byłem małym smrodem XD i nie pamiętam mojej reakcji na ten tekst. :(
Wtedy mało czaiłem z filmu bo miałem jakieś 5 lat :(

użytkownik usunięty
ajan73

Aaa... tak dla ścisłości to nie ma żadnego "Luke, I'm your father". Dialog wygląda następująco:

- Obi-Wan never told you, what happened to your father.
- He told me enough. He told me you killed him.
- No. I am your father.

O tyle ciekawe, że faktycznie powszechnie przyjeło się że w tej legendarnej kwestii, Vader zwraca się do Luke'a po imieniu, a wcale tak nie było.

ocenił(a) film na 9

Samo "I'm your father" mogłoby byc mylące dla wielu. Jednak gdy dodamy na początku Luke to każdy wie o co chodzi. Zresztą zmiana jest tylko kosmetyczna.

użytkownik usunięty
Mongoose

Ech nie wim skąd, ale wiedziałem to przed oglądnięciem filmu. Ale ja oglądałem GW jeszcze przed 99/88 z kasety. Potem w tv bodajze obejżałem dwa pozostałe epizody. No coż jestem w miarę świerzym sympatykiem, GW.

Nie byłem zaskoczony, bo oglądałem najpierw nowe epizody.

ocenił(a) film na 10
ajan73

a ja nie byłam zaskoczona :D kobieca intuicja to jest to ;).Ok to żart bo oglądałam to pierwszy raz kiedy miałam może ze 4-5 lat, więc nie wiem czy ta intuicja już była, ale czuło się klimat i wiedziało się, że to tak się skończy. Kocham Star Wars :) Pamiętam do dzisiaj, jak siedziałam wraz z bratem, i że z wypiekami na policzkach oglądaliśmy to po raz setny, zamiast dobranocki ;) No do dziś już na pewno tyle razy obejrzałam całą "starą" sagę, ale nową nadrobię, choć to już nie to samo to zupełnie inny klimat;)
Pozdrawiam fanów i nie-fanów, bo nie miałabym z kim się kłócić że to jest świetny film ;)

bastilia85

Jasne, że nie byłem zaskoczony. Przecież nie przyznał bym się, nie?