W tej melancholijnej komedii Davida Ondříčka, Grandhotel odgrywa znaczącą rolę. Zlokalizowany w Libercu - mieście gdzie pogoda jest zmienna i panują wieczne mgły, stanowi środowisko życia sześciu bohaterów opowieści. Mamy więc zdziwaczałego meteorologa-amatora Fleischmana, który pracuje jako portier; mamy wiecznie gburowatego właściciela... czytaj dalej
Zainteresowanie żadne (w momencie komentowania 30 głosów, 3 lata po premierze) co jest dowodem tylko na to, że wszyscy się ekscytują gniotami, a rewelacyjne filmy są omijane. Pozdrawiam garstkę tych właściwszych oglądaczy!
Ja jestem fanką czeskich filmów ale mnie ten film zawiódł.Powiewa Hollywoodem,brak realizmu w scenie,w której główny bohater ląduje balonem akurat naprzeciwko tabliczki LIBEREC,pokonując tym samym swój lęk.Przwidywalny,od pierwszego ujęcia jest oczywistym kto z kim będzie.7/10 ze względu na oryginalną scenę z prochami...
więcej