Film Eli Kazana to studium wrogości i nienawiści zrodzonej w amerykańskim oddziale wojskowym w Wietnamie. Po demobilizacji dwóch kolegów odwiedza trzeciego, mieszkającego z przyjaciółką Marthą i jej dzieckiem. Przyjazdem gości jest zachwycony jedynie mieszkający w domu obok ojciec dziewczyny. W ciągu następnych godzin, w miarę napływu... czytaj dalej
Bolesny rozrachunek z niezabliźniającymi się ranami wojny wietnamskiej, debiut Jamesa Woodsa, psychologiczne tortury i chorobliwie niezdrowa atmosfera, która gęstnieje z minuty na minutę. Warto.
Ciekawi mnie, czy naprawdę zabito psa "w imię wyrazu artystycznego"- jak to tłumaczy się w wielu innych filmach, najczęściej z tematyką wojenną, gdzie rzeczywiście ewidentnie zabito zwierzęta na planie? Tu wygląda to niestety bardzo wiarygodnie. Szlag mnie trafia, że w imię pokazania okrucieństw w celu zapewne...
spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler
spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler...
W domu młodego uczestnika wojny wietnamskiej, który po zdemobilizowaniu zamieszkał z rodziną na amerykańskiej prowincji, nieoczekiwanie pojawiają się goście. Kiedyś, na froncie, widział jak koledzy z patrolu zgwałcili i zamordowali młodą Wietnamkę. Złożył wtedy o tym raport, tamtych oddano pod sąd, uwięziono. Teraz go...
więcej