Johnny Blaze (Matt Long), motocyklista-kaskader, podpisuje pakt z diabłem. Za cenę życia swego umierającego ojca (Brett Cullen), oddaje Mefistofelesowi (Peter Fonda) swoją duszę. Kilka lat później ten sam diabeł składa mu propozycję: uwolni jego duszę, jeżeli Blaze (Nicolas Cage) stanie się Ghost Riderem, płonącym szkieletem, który będzie
Taki typowy, kowbojski fantastyk. Dużo ognia, dużo śmiechu, dużo naparzania się
pięściami, ocena średnia dopasowana.
polecam wydaną swego czasu po polsku DROGĘ KU POTĘPIENIU. Raider powinien być taki jak tam... mroczny,krwawy... czarny jak nomen omen dupa szatana... rytualne ofiary, anioły walczące o władze. dostaliśmy wersie dla nastolatków. szkoda... ale zdjęcia były niczego sobie.
Temat genialny, moje komiksowe klimaty. Po obejrzeniu Watchmen, którego ekranizacja była dużo lepsza od komiksu, spodziewałem się, że z Ghost Rider'em będzie podobnie. Początek zapowiadał się świetnie, jednak z kolejnymi scenami było coraz gorzej. Spodziewałem się mrocznego filmu z mroczną zagadką i z tajemnicą do...
Film oglądałem już jakiś czas temu, ale do tej pory pamiętam niesmak, który po nim
pozostał. Wiem, że nie można porównywać ekranizacji do książki (czy komiksu w tym
wypadku), ale oczekiwałem czegoś więcej. Byłem naprawdę wielkim fanem Ghost Ridera w
dzieciństwie - ZAWIODŁEM SIĘ na tym filmie.
Pozostaje mieć...