w filmie podobało mi się ,że te biedne zwierzęta się zbuntowały i wymordowały rasę ludzką ,której nienawidzę
Tak, nienawidzę swojej rasy, bo tylko ludzie są zdolni do takich okrucieństw, jak gwałty, wojny, zabijanie zwierząt dla futer i skór, zamykanie ich w klatkach, obdzieranie ze skóry żywcem, udawanie, że krowy i inne zwierzęta są zabijane w sposób humanitarny, bo lepiej nie wiedzieć, jak to się odbywa.
małpki ciągle się gwałcą, a zwierzęta zabijają dla jedzenia i to zdecydowanie więcej niż ludzie... kocham takich "musk"ów jak ty
Akurat tutaj to nieźle trzasnąłeś. Bo gwałt u zwierząt to rzadkość w porównaniu z ludźmi, a do tego tak zwierzeta zabijają DLA jedzenia. Ludzie zabijają z byle powodu, czesto i bez powodu.
A jakim powodem jest dla ciebie walka na śmierć i życie o samicę?
U każdych zwierząt (także ludzi) dominuje instynkt przetrwania. Zwierzęta nie patrzą na to, że przejmując terytorium doprowadzają do zagłady innego gatunku, grzyby też raczej mają gdzieś, że pasożytowane przez nie drzewo umrze. Ludzie mają wysokie możliwości przetrwania dzięki swojemu intelektowi i po prostu to wykorzystują.
U niewielu zwierząt wystepuje walka na śmierć i życie o samice. U bardzo niewielu gatunków.
Nie mówie tu też o samym przetrwaniu bo tego nie ma co sie czepiać. Ale tylko ludzie zabijają z powodów innych niż przetrwanie.
Wiesz, w naukach ścisłych, jeśli chociaż jeden przypadek podważa jakąś teorię, to trzeba go dogłębnie przeanalizować.
Dlaczego sądzisz, że człowiek zabija z innych powodów niż przetrwanie? Władza, pieniądze, siła to atrybuty, które wzmacniają poczucie bezpieczeństwa, czyli to czego potrzebuje każde stado.
Sądze, że nie musze nawet na to odpowiadać:) Zabianie dla władzy, siły, pieniedzy nie musi wpływać na bezpieczeństwo. Na bezpieczeństwo wpływa przede wszystkim siła. Jeśli przeciwnik widzi to to nie zaatakuje. Pieniądze i władza to jest potrzeba wyższa szczególnie jak weźmiemy pod uwage, że zabijanie dla władzy czy pieniedzy jest zabianiem właśnie dla władzy i pieniedzy. To one są celem, a nie środkiem dla bezpieczeństwa.
@serious667, z trolami, "humanofobami" a przede wszystkim ludźmi ograniczonymi intelektualnie się nie dyskutuje bo dopóki się na własnej skórze nie przekonają to się nie nauczą (a tutaj o to ciężko). Niestety. pozdrawiam :)
Trolem jest każdy kto ma zdanie inne niż Twoje. Jedyną osobą która póki co tu troluje to ty, nikt inny nikogo tu nie obraża, ale cóż baw sie dalej, może kiedyś zrozumiesz, że nie robisz na nikim wrażenia.
Nawet specjalnie przejrzałem Twoje wypowiedzi i oceny. I serio Ty jesteś trollem czy naprawde przedstawiasz sobą taki poziom?
No tak. Tylko skoro jedynie ludzie walczą o swoje korzyści (jednostek) to czemu zwierzęta walczą (niekoniecznie fizycznie) o dominację w stadzie? To czymś się różni od zachowań ludzi?
Po prostu moim wywodem chcę ci udowodnić, że każdy gatunek, mając możliość ekspansji, bez skrupułów by tę możliwość wykorzystał. Człowiek i tak się hamuje (choć często po czasie:( ), chroniąc nie tylko florę (która ma na nas bezpośredni wpływ), ale także faunę.
Rany stary ale Ty glupoty piszesz ze az sie czytac nie chce....porownujesz polowanie watahy wilkow na zawierzyne by mogly przetrwac do polowania ludzi na zwierzeta tylko po to by moc sie pochwalic trofeum przed znajomymi? I co to ma wspolnego z przetrwaniem? Co jak nie bedziesz mial na scianie glowy jelenia to kazdy uzna ze jestes slaby i cie wyklucza ze spoleczenstwa? Polowania ludzi w duzej mierze nie maja nic wspolnego z przetrwaniem ale z nasza proznoscia, ograniczeniem umyslowym i mysleniem tylko o sobie przez co wiele gatunkow znalazlo sie na skraju wyginiecia. Do tego zwierzeta polujac wybieraja najslabsze, stare czy tez chore osobniki dzieki czemu wzmacniaja stado...a my? Kto by sie chcial chwalic ustrzelonym jeleniem bez poroza? Pewnie ze trzeba wybrac twkiego najsilniejszego z najwiekszym jakie moze byc. Co do walk o samice jest podobnie...wygrywa najsilniejszy po to by przyszle pokolenia mialy najsilniejsze grny by stado moglo przetrwac....okrutne prawo natury. Wiele rzeczy w swiecie zwierzat moze szokowac i dla niewtajemniczonych moze wygladac na przejaw okrucienstwa ale pamietaj ze zwierzeta kieruja sie prostymi prawami przetrwania....a my mamy tak rozwiniety organ jak mozg dzieki czemu potrafimy wybierac i decydowac co jest konieczne do przetrwania i jak mozemy na rozne sposoby rozwiazywac problemy....i skoro posiadajac takie narzedzie zmieniamy sie w dzikie bestie to powoduje ze jestesmy gorsi od zwierzat. Zreszta co takiego wznooslego dla Ciebie jest w torturowaniu zwierzat? Tylko ludzie potrafie wykorzytywac sutyacje tak aby znecac sie nad innymi....tak jak ten koles z hudrantem co polal ta malpe w klatce....ciekawe czy gdyby byl w srodku i nie kial tego hydrantu to tez by byl taki mocny i bohaterski?
Czytać nie musisz ;].
Jeszcze raz. Każdy gatunek mający możliwość ekspansji i rozwouju, w pełni by tę szansę wykorzystał, kosztem innych gatunków. Kiedyś ludzie też polowali jedynie po to, by przeżyć, ale tylko dlatego, bo zmuszała ich do tego sytuacja, jednak jeśli są w stanie rozwijać się, robią to bez jakichkolwiek wątpliwości. Fajnym przykładem są mrówki. Mogłyby przecież pozostać na jakimś tam skrawku ziemi, jednak te zajmują co raz to większe połacie, niszcząc wszelki opór. Robią tak nawet prostsze organizmy, jak wirusy i grzyby. Człowiek kieruje się tymi samymi instynktami, tylko w bardziej wyrafinowany sposób (dzięki umiejętności abstrakcyjnego myślenia).
Natomiast twój argument o polowaniu przez ludzi na najsilniejsze osobniki jest nietrafiony. Ludzie do tego stopnia ułatwiają sobie robotę, że sami chodują swoich żywicieli, by nie trudzić się polowaniami.
"Wiele rzeczy w swiecie zwierzat moze szokowac i dla niewtajemniczonych moze wygladac na przejaw okrucienstwa ale pamietaj ze zwierzeta kieruja sie prostymi prawami przetrwania"
Ludzie też. Przetrwaniem jest także rozwój populacji.
"reszta co takiego wznooslego dla Ciebie jest w torturowaniu zwierzat?"
Dla mnie nic. Nie wiem tylko skąd wyciągnąłeś te nietrafione wnioski.
Doprawdy? Sami choduja? Jakos noe widzialem jeszcze farmy tygrysow, czy nosorozcow bialych ktore sa juz prawie na wyginieciu....nie mowie tutaj o zwierzetach hodowlanych ktore zabijamy dla jedzenia tylko o zabiciu biednego zwierzaka tylko po to zeby jakas glupia dupa mogla sobie futro raz do roku zalozyc na jakas durna uroczystosc.
Co do rozwoju populacji to tez nie do konca dobrze to pojmujesz....wezmy np.tego naszego juz wymienionego tygrysa....jak ma okazje na połowanie to wie ze musi zdobyc jedzenie zeby przetrwac czy tez zaplodnic samice zeby ich gatunek mogl zyc dalej...a ze samic tak strasznie duzo ńie ma to musi czasem walczyc z innym samcem. A u nas? Nie widze zwiazku checi przetrwania z zalozeniem na siebie ladnego futra z koro mozna kupic sztuczne. Jakos takze nie widze aby nasz gatunek byl na skraju wymarcia zebysmy musieli walczyc zawziecie o ziemie dla nas ze zwierzetami. Prawda jest taka ze za jakis czas dzikie zwierzeta bedziemy mogli ogladac jedynie w muzeum albo w ksiazkach....my jako istoty myslace powinnismy od siebie oczekiwac wiecej i mysle że stac nas na wiecej niz bezmyslne zabijanie dla sportu czy futra. Rok temu czy dwa byla taka sytuacja ze turysci zatlukli malego niedzwiadka dla zabawy i jeszcże to nakrecili....uwazasz że zrobili to z checi przetrwania i wzmocnienia pozycji naszego gatunku? Bo jak by dorosl to pewnie by ruszyl w miasto i wybil polowe jego mieszkancow.
Mam pytanie: jaki procent populacji ludzkiej nosi futra i ilu ludzi na ziemi ma poroże w domu? Co do niedźwiadka: w moim mieście zgwałcono kobietę. Też jestem gwałcicielem? Jak odpowiesz sobie na te pytania, poznasz zasadność swoich argumentów.
Piszesz o promilu populacji jakby robił to cały gatunek.
No tak....ale dzieki temu promilowi populacji inne populacje zblizaja sie do wymarcia. Skoro ktos poluje dla futer czy porozy to widac jest na to zapotrzebowanie....gdyby kasy na tym nie dalo sie zarobic to by tego nie robili. Do tego wielu ludzi ktorzy takich praktyk otwarcie nie podzielaja to nie robiac nic daja temu ciche przyzwolenie. Ile jet przypadkow gdzie ludzie znecaja sie nad psami i nikt nie reaguje, a sady wyznaczaja smiesznie niskie kary. Prawda jest taka ze latwo jet powiedziec nie popieram tego czy tamtego ale jak jest okazja sie czemus przeciwstawic to wtedy wielu ludzi przechodzi obok uznajac ze to go nie dotyczy i po co sie wtracac. I nie mowie tutaj tylko i wylacznie o stosunku do zwierzat ale i siebie nawzajem jak i do naszej rodzimej planety.
Nie mów o grzybach, że mają w dupie (cokolwiek), one po prostu są. To jest najprostszy organizm na Ziemi, nie ma prostszego. Cały jest identyczny, nie posiada jakiejkolwiek inteligencji, nie myśli, nie mówi, nie reaguje, nie słyszy, nie widzi, nie czuje, nie smakuje. W "organizmie" grzyba nic nie ma. W przeciwieństwie do zwierząt i bakterii.
Iwonko... Mi to się wydaje, że powinnaś nie siadać po alkoholu do kompa;p bo za przeproszeniem pie***lisz pani ;]
Wow, ktoś ma podobne zdanie jak ja. Ludzie to pasożyty które mordują i niszczą. Chciałabym, by stało się tak jak w filmie ;]
Wiele osób nawet nie wie co dzieję się na Chinach . Nie tylko małpy ale i inne zwierzęta mają tam horror lepszy od jakiegokolwiek filmu . Walą je po głowie , zdzierają skórę żywcem . TO prawda , jest film na youtube o tym . WBU o tym wspomniał w swoim nagraniu jednym z najlepszych - Zepsuty świat .
Wiesz co, jak się nad tym zastanowić, to ten film nie jest pozytywny, bo fakt, biedne małpy tłamszone przez człowieka odzyskały/wywalczyły wolność. Tylko zauważcie, że osiągnęły inteligencję "ludzi", o czym świadczy myślenie taktyczne, używanie ludzkiej mowy - przecież normalnie te małpy mają swój język i powinny jego udoskonalać, a nie przejmować ludzkie słownictwo, istnienie przywódcy, obrona słabszych itp. I wiecie co, jak te filmowe małpy posiadły taką właśnie inteligencję, to prędzej czy później staną się tacy jak my: egoistyczni, krótkowzroczni, próżni, zakłamani... Normalnie jestem przygnębiona. Ale z drugiej strony, film stworzony został przez człowieka, zakochanego w sobie egocentryka z natury, więc to normalne, że jego twórca uznał, że tylko taka, ludzka, inteligencja jest najwspanialsza :/ Przykre :/ Za chwilę te małpy zaczną się zachowywać jak my, zaczną zabijać dla pożywienia, zaczną tworzyć społeczność, konwenanse, kobiety zepchną w kąt i potem.... pojawi się nowy gatunek rządzący, jak małpy popełnią podobny błąd jak ludzie, ignorując inny gatunek i tworząc środek do samozagłady z pragnienia bogactwa.
A wszystkim polecam książkę Tomka Matkowskiego "I bóg stworzył delfina". Fajnie pokazuje, co by było gdyby to inny gatunek niż ludzie wcześniej przejął władzę nad światem i ludzie byliby tylko materiałem do zaspokajania potrzeb konsumpcyjnych. Nie zdradzam szczegółów, bo książka jest świetna.
Masz dużo racji. Aż dziw, że jesteś kobietą. Bez urazy. Baby są z reguły głupie. I twierdzę to jako kobieta.
Ciekawe spostrzeżenia w takim bądź razie. Ja zdecydowanie częściej spotykam się z inteligentnymi kobietami, o własnym zdaniu, z którymi można podyskutować na różne tematy (może oprócz polityki i piłki nożnej). Faceci - no cóż, nie powiem, że faceci z reguły są głupi, bo to wg mnie nie zależy od płci. Są ludzie mądrzy i głupi, głupi mężczyźni i mądrzy mężczyźni, głupie kobiety i mądre kobiety, i nie można powiedzieć "a bo baby są głupie a chłopy są mądre". To prostackie uogólnienie. Może dlatego jakoś ci "mądrzy faceci" (których na pewno nie brakuje) są bardziej zauważalni w społeczeństwie, bo taka jest męska natura... facet jest zawsze przekonany, że wszystko zrobi najlepiej i wie najlepiej (bo przecież przykładowy pan nie przyzna się do błędu lub do tego, że mógł nie mieć racji), podczas gdy kobieta przyjmie czyjeś zdanie do wiadomości i będzie żyła z tym dalej.
Tylko ludzie głupi mówią o ogóle, lub o grupie ludzi do której należą jako idioci albo debile. Nawet jakby wtedy dodać, że samemu jest się inteligentnym albo mądrym i tak pokaże się swój idiotyzm oraz dodatkowo pychę(w zależności od sytuacji) - co jest tylko powodem, żeby dalej już siedzieć cicho.
Właśnie. Cesar nie pozwalał zabijać.
Ludzie sami doprowadzili do swojego wyginięcia.
Ciekawe, jak długo w kolejnej części będziemy czekać na Kainowski czyn, kiedy jedna małpa zabije drugą...
co ciekawe ostatnio oglądałem dokument o pawianach, co ciekawe jedyne one, gdy złapały ofiarę, ROZRYWAŁY JE NA ŻYWCA! nie zabiły tylko od razu, to jest coś ala jakby ktoś tobie na żywca wyrywał mięśnie np z nóg i ty byś to czuł :) więc nie wszystkie małpki są jakieś super...
Być może spowodowane to jest tym, że pawiany nie są typowymi drapieżnikami i nie mają wprawy w zabijaniu jaką nabyły w procesie ewolucyjnym kotowate, psowate, węże i inne gadziny. Gdybyś miał mnie na ten przykład zabić nożem pewnie byś mnie podziurawił jak sitko, a ja bym nadal dychał ino kwiczał coraz mocniej. Nie zmienia to faktu, że dzikie zwierzęta jak już zauważyłeś to nie misie pysie, pawiany to bezczelne małpiszony, a ludzie to największe szkodniki na tej planecie. Pozdrawiam wszystkich szkodników.
bo są inteligentne, zauważyłem że tak jakby moralność zwierząt jest lepsza od ludzkiej, moralność-instynkt, zwierzę zabija tylko z konieczności, człowiek dla zabawy lub chęci dowartościowania się co idzie w parze z intelektem. Okazuje się że zwierzę poprzez brak inteligencji jest od nas LEPSZE HAHA :)
Zwierzę zabija tylko z konieczności?Zabawne.Wiesz,że delfiny butlonose potrafią torturować,a później zabić morświna tylko dla chorej uciechy?
heh sprostuje :) przeważnie zabijają tylko dla jedzenia, większość:) masz rację że niektóre zwierzęta które mają zalążek inteligencji zaczynają jakby bawić się zabijaniem i inne, np moja kotka bawi się myszką, zabije ją dopiero po 2 godz męczenia :)
wiedziałeś też że u delfinów jest coś takiego jak homoseksualizm??? że jak nie mogą się samce zaspokoić to sobie robią nawzajem felattio ?? hahahah zabawne nie?:)