W Nowym Jorku grasuje seryjny morderca. Ofiar szuka wśród mistrzów sztuk walk. Zanim kogoś zabije stacza z przeciwnikiem pojedynek na śmierć i życie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi detektyw Chuck Baker. Współpracuje z nim psycholog Ken O'Hara. Tylko oni mogą powstrzymać zabójcę.
Mam totalnie gdzieś kretyńską ocenę gry i inną równie durną kolejność. To nie jest jedyny film, gdzie nie podajecie głównego aktora. Co to ma być, do cholery?