Egon ma plan. By go zrealizować, potrzebuje słoika miodu, soku z suszonych śliwek i... martwych szczurów. To wszystko ma umożliwić mu kradzież oryginalnego pióra Hansa Christiana Andersena, które znajduje się w Duńskim Muzeum Eksportu. Gang Olsena podejmuje się realizacji niełatwego zadania na zlecenie samego premiera Danii. Wszystko idzie gładko, aż sprawy niespodziewanie zaczynają się komplikować, gdy na drodze Egona i jego kolegów staje ich stary wróg...
Oglądałem wersję z polskim dubbingiem.
Jak można było zastąpić tekst Bennego "klawo jak cholera" jakimś "diablo klawo".
Nie, nie i jeszcze raz nie!