przecież nie w każdym mieście/szkole tak wygląda życie nastolatek. ja np nigdy nie spotkałam się z takim zjawiskiem "na żywo", a na jakimś portalu pisało, że ten film idealnie obrazuje dzisiejszą młodzież... ogólnie spodziewałam się czegoś lepszego.
film jest autentyczny, słownictwo też prawdziwe (bo przecież nie mówi się dziś prywatka, he he). Ogólnie film pokazuje problem społeczny młodych dziewczyn. Realizacja filmu nie zachwyca, bo film nastawiony jest na temat i treść.
Film bardzo tendencyjny i przerysowany, po tym filmie należy wychodzić z założenia, że wszyscy w szkole ćpają, puszczają się za pieniądze, klną i zasypiają na lekcjach. A przecież tak nie jest. Co do tych Galerianek- mieszkam w mieście gdzie jest pełno galerii i jeszcze nigdy nie widziałam takich dziewczyn jak główne bohaterki tego filmu. Ja rozumiem, że są nastolatki puszczające się za nowe jeansy, ale nie róbmy z wyjątków reguły. Uważam, że porównywanie do "Cześć Tereska" jest obrazą dla "Tereski", gdyż Galerianki nie sięgają mu do pięt. Film nudny jak flaki z olejem, nie wnoszący jak dla mnie nic nowego do kinematografii. No cóż, po takim halo, jakie ten film wywołał, spodziewałam się czegoś zdecydowanie lepszego, a tu wielkie rozczarowanie. Milena, główna "zadymiara" galerianek wygląda jakby była około trzydziestki, kiedy są zbliżenia na jej twarz, to widać ewidentnie, że nie jest to gimnazjalistka. I tak dziw bierze, że ona ma dopiero 18-19 lat. 15 razy wałkowany temat świerszczyków, które oglądają chłopcy, młoda, grzeczna dziewczynka, która idzie do jakiegoś starego dziada, bo chce mieć nową komórkę- nie kupuję tego. Nie wiadomo po co wrzucony epizod z ciężarną galerianką. Spodziewałam się po tym filmie więcej zjawiska galerianek, a mniej jarania na boisku, rozmawiania o totalnych pierdołach i sztampowej akcji.
Daję 4/10.
I jeszcze jedno- musieli się chyba długo naszukać, żeby znaleźć tak wyjątkowo obleśną szkołę, obleśne miejsce spotkań Alicji i Michała oraz oczywiście obleśne mieszkania wszystkich rodzin głównych bohaterów. Ja odebrałam przekaz tego filmu tak - życie jest i tak do dupy, więc nie pozostaje nic innego jak się zabić.