po obejrzeniu tego filmu, jeszcze bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu. Uważam, że tego typu rozrywki, są dobre dla plebsu i dna intelektualnego. Sama idea wydaje się być niesamowicie niedorzeczna. A jaka jest wasza opinia?
Skąd ty się urwałeś?? Ja ten film oglądałem na początku stycznia bo był już wtedy dostępny w super jakości z bardzo dobrymi polskimi napisami. A tobie Kani88 nie wiem co ci się nie podoba w boksie . To jest sport dla kasy i sławy a nie dla własnego widzi mi się.
Nie zgadzam się z Tobą, po pierwsze dlatego że boks jako sztuka walki ma swoje korzenie sięgające wielu lat wstecz. Po drugie trenowanie boksu np. amatorsko wymaga wiele poświęcenia, samozaparcia, litrów wylanego potu, nie mówiąc już o kontuzjach. Ja sam trenuje tajski kickboxing i wiem ile trzeba pracy włożyc aby w jakimś stopniu opanowac zasady walki itp. Moim zdaniem m.in. boks jest doskonałą dyscypliną sportową, jeśli chodzi nie tylko o rozwój ciała, ale i również o rozwój psychiki (człowiek staje się bardziej pewny siebie, inaczej zaczyna postrzegac świat, zdaje sobie sprawę z możliwości organizmu, niejako poznaje siebie). Więc nie sklasyfikowałbym tego sportu jako przeznaczonego dla prymitywów, czy też nizin społecznych. Ja sam trenując, również studiuję i wątpie w to, że jestem prymitywem. Naprawdę denerwują mnie takie wypowiedzi osób, które postrzegają tego typu sporty przez pryzmat telewizji i filmów. Polecam zapisac się na jakąś sztukę walki, żeby temat zgłębic i dopiero wtedy się wypowiadac. Boks dla plebsu... dobre sobie.
Infernal ładnie to opisał dodam tylko ,że też studiuje i trenuję tajski i mam wielki sentyment do klasycznego
dobrze napisane, boks to ciężki sport w sferze fizycznej, psychicznej, mogą go uprawiać zarówno prymitywy jak i ludzie inteligentni
Dobra, mądra wypowiedź- bez przeklinania i poniżania przedmówcy ;)
Boks sam w sobie jest sportem niemal idealnym, gdyby nie promotorzy i remisy...
Boks dla plebsu, a dla bogatych snobów golf albo polo?
To że studiujesz sprawia magicznie że jesteś inteligentną i światłą osobą? dobre sobie. Ja także studiuję i mogę z ręką na sercu powiedzieć że 3/4 z ludzi na uczelni to idioci... Myślę że autor miał na myśli setki spoconych facetów, oglądających innych spoconych facetów na ringu. Nie jest to dla prymitywów? To przecież tak bardzo rozwija! Niczym liczenie zadań z matematyki, lub czytanie książek! Pierwszy przykład z brzegu - Mike Tyson... facet nie potrafi się wysłowić. Oczywiście zdarzają się przypadki inteligentnych bokserów, ale w większości to niziny intelektualne. Człowiek daleko by zaszedł gdyby każdego hobby było pranie ludzi po gębach i zgarnianie laurek.
Boks ma historię? Równie dobrą historię ma hodowla pszczół, lub czyszczenie kibli.
Odnoszę wrażenie, że pomyliłeś boks ze zwykłym klepaniem mordy w bramie lub po wiejskiej dyskotece.
nie masz sie co spinac kolego , widocznie nie zrozumiałes filmu . Moim zdaniem ktos kto nawet nie ttrenował nie jhest w stanie poczuć 1% opowiesci tego filmu .
Nie pierwszy film o boksie ktory pokazuje ze walka w ringu to pestka w porownaniu do do nierownej walki poza ringiem,z promotorami i cala holota ktora chce saczyc pieniadze z czyjegos talentu lepiej niz pijawka.
Boks to dyscyplina jeszcze ze starożytnej olimpiady, wymaga bardzo intensywnego treningu, wszechstronności: siły, szybkości, koordynacji, myślenia. Można stosować różne taktyki. A to, że jest dość popularny to jest kwestia kilku czynników: jest brutalny czy też bardzo kontaktowy, jest czytelne na czym polega wygrana, a na czym przegrana - ludzie to lubią, takie są ludzkie atawizmy.
A co do pięściarzy, tak jak wszędzie. Trafisz na porządnych, a trafisz na degeneratów. Zawód i wykształcenie nic tu do rzeczy nie ma, podejrzewam że gdyby zrobiono szeroko zakrojony wywiad np z prostytutkami to z pewnością sportowcy nie są na czele;)
faktycznie zacofani grecy mogli tam sie obijac po mordach ale to o niczym nie swiadczy !! Boks to najohydniejszy ze wszystkich sportów i nic nie zmieni mojego zdania.
A to dlaczego? Walki MMA widziałes? W czym kickboxing jest lepszy? A te całe macanki w zapasie takie estetyczne?
A dlaczego "zacofani"? Są jasne reguły, 2 chętnych - sport jak sport.
Poza tym - walki bokserskie nie wyglądają tak jak na tym filmie. Trylogia Ward - Gatti to była niesamowita wojna - fakt, ale dlatego własnie przeszła do historii, że bardzo rzadko tak 2 piesciarzy sie okłada zawzięcie (swoja droga - w filmie ledwie wspomnieli o rzeczy z której własciwie do tej pory Ward jedynie był znany - niesamowite wojny z Gattim przeciętnego boksera)
Walki bokserskie wyglądają raczej tak. Ot kompletnie pierwsza jaka mi sie na youtubie natrafila:
http://www.youtube.com/watch?v=MNvQ9oBsDJU
Prawda, że różnica? Widać całą sztukę pięsciarstwa - odpowiednia proporcja pomiedzy atakiem i obroną. Całą sztukę przechytrzenia rywala, reagowania na jego ruchy. Szermierka, tylko, że na piesci.
Oczywiscie - można wyleźć na srodek ringu i okładać się po mordach 12 rund. Niektórzy tak robią. Są kochani przez kibiców, ale szybko kończą kariery (jak Ward i Gatti też wlasciwie rowniez)
A tutaj jak wygląda KO po ciosie na korpus w realu:
http://www.youtube.com/watch?v=3nKE8LME4sQ&feature=player_embedded#at=66
Widziałem MMA i tą dyscypliną gardzę chyba jeszcze bardziej.
"A dlaczego "zacofani"? Są jasne reguły, 2 chętnych - sport jak sport."
Sport jak sport... to miał być żart? Prawdziwy sport to tenis, piłka nożna, koszykówka. Boks to sport dla idiotów, zresztą warto popatrzyć chociażby na biografie któregoś z bokserów, 99% prawdopodobnie nie skończyło nawet szkoły, wielu
siedziało w więzieniu, za narkotyki itd. Jedyną ich szansą na wybicie się jest właśnie boks. Jak dla mnie ktoś kto decyduje się na tą dyscyplinę, musi być zwyczajnym nieudacznikiem i nie mam szacunku do takich ludzi. Ale jeszcze bardziej gardzę tymi, którzy to oglądają. Żeby nie było niedomówień to wiem dokładnie w jaki sposób wyglądają w rzeczywistości walki bokserskie, miałem nieprzyjemność kilka z nich oglądać. Jako przykład radzę popatrzyć na wypowiedzi naszej gwiazdy narodowej Andrzeja Gołoty, czy nowego mistrza Tomasza Adamka (wiernego słuchacza Radia Maryja zresztą, co warto podkreślić !). Aż żal patrzeć jak dorośli ludzie nie potrafią się nawet wysłowić.
Ja również nie lubię oglądać sportów walki, ilekroć widzę, że w TV puszczają galę boksu zawodowego, tylekroć przełączam po prostu na inny kanał.
Nie znaczy to jednak, że nie mógłbym trenować boksu. Mimo mojej niechęci, sądzę że boks jest bardzo fajnym sportem rekreacyjnym, rozwijającym siłę i kondycję fizyczną oraz koordynację ruchową. Tyle wystarczy dla kogoś kto niekoniecznie chce się potem sprawdzać w ringu na jakiś zawodach.
Jednak ty pisząc o kimś idiota, prymityw dajesz bardzo złe świadectwo swojej osobie. Nie mogę sobie nawet tego wyobrazić, jak można gardzić kimś kogo się tak naprawdę nie zna. Twoje posty świadczą tylko o tym, że jesteś większym prymitywem niż jakiś bokser, który nie skończył podstawówki. Bo o człowieku nie świadczy tytuł przed nazwiskiem, ale choćby to w jaki sposób odnosi się do innych ludzi.
i znowu ten bałwan.... autor wątku pisząc o plebsie i dnie inteligentnym mówi sam o sobie, gdyż w ten sposób został wielokrotnie nazwany w innych, najczęsciej zainicjowanych przez siebie, tematach. nie warto liczyc się ze zdaniem kogoś tak prymitywnego jak on.
a ja rozumiem założyciela tematu. faktycznie wystarczy spojrzec jacy ludzie interesują się tego rodzaju sportami i ja tez tak bym to podsumował. nie ma co dopowiadać do mordobicia wspaniałej teorii i wzniośle przypominać palestry starożytnej Grecji.
@KrisM No właśnie! Sam bym lepiej tego nie ujął, więc pozostaje mi się tyle podpisać pod twoją wypowiedzią.
pasztet ? serio ? albo masz wadę wzroku albo nie przyjrzałeś się jej zdjęciu ;-) btw. takim postem tylko potwierdzasz to co napisała..
Heh teraz się popisałeś buraku... Wjeżdzanie komuś na wygląd jak się nie ma co powiedzieć świadczy tylko o twojej małości. (tym bardziej, że nie trafiłeś z tym "pasztetem"- bardzo ładna dziewczyna) No ale jak się całe życie ogląda plastikowe lale w pornosach, to poza tym, że ręka boli, to także na mózg pada- czego jesteś świetnym przykładem... BTW: Bracia Kliczko mają zrobiony doktorat, prowadzą grupę promotorską, zarabiają miliony... Jest się czym pochwalić jak na "prymitywa"
O kretynie, który patrzy na świat realny (i go ocenia) przez pryzmat filmu chyba nie ma sensu rozmawiać...
W tym temacie, mały gnębiony w dzieciństwie facecik próbuje zrekompensować sobie emocjonalnie świadomość własnej słabości... Proponuję pozostawić go w spokoju.
Wracając do filmu - walki są słabo zrobione, pominięto bardzo wiele istotnych elementów (mówię to ja - bokser), ale mimo to warto zobaczyć, choćby dla Bale'a. Mi osobiście film nie podszedł, a w historii nie doszukałem się zbytniej głębi.
Z tym, że to znów tylko moje zdanie - "plebsu i dna intelektualnego" :)