Horror angielskiego reżysera Trevora Barleya, którego podstawowym zamysłem jest upozowanie całości na polską produkcję. Reżyser ukrył się pod pseudonimem Roman Nowicki, a w usta postaci włożono dialogi żywcem wycięte z różnych polsko- i rosyjskojęzycznych filmów. Wszystko zaczyna się od znalezienia zwłok kolejnej kobiety, która stała się... czytaj dalej
Nie jest to polska produkcja. Dialogi są samplami z różnych polskich i rosyjskich filmów i nie pokrywają się z angielskimi napisami. Co najlepsze, nawet te angielskie "tłumaczenie" nie ma większego sensu i film by już lepiej działał bez dialogów (jak i bez szczątek fabularnych, które są tak sztuczne, że aż źle się...
Roman Nowicki to pseudo niejakiego Trevora Barleya. Zresztą i bez tej informacji łatwo się domyślić. Łopatologicznie podane orzełek na ścianie, żubrówka czy Mickiewicz dobitnie przekonują mnie, że to mizoginistyczne i ekstremalnie szowinistyczne gówno nie pochodzi z Polski.
"Fantom kiler" to śmieć, omijajcie ten film...
Zobaczyłem ten film z ciekawości, ale wytrwałem tylko fragment i nie zamierzam sprawdzać następnych części. To chyba najgorszy film, jaki widziałem.
- Aktorzy w zasadzie nic nie mówią, dialogi są powycinane z polskich filmów, nie pokrywają się z napisami angielskimi i zupełnie nie pasują do fabuły. Nie rozumiem...
Nie sposób nie zgodzić się ze licznymi zarzutami, jakie wysuwają pod adresem FANTOM KILERA liczni fani kina grozy (również na tej stronie). Czemu jednak nie spojrzeć na ten film z innej strony, jako na niezwykłe dziwactwo, w swojej jawnej pochwale mizoginii tak absurdalne, że aż zabawne?
Polskiego widza powinien...