film

Ernest idzie do więzienia

Ernest Goes to Jail
1990

1h 21m
5,2 362  oceny
5,2 10 1 362
Jest to kolejny film opowiadający o zwariowanych przygodach Ernesta P. Worralla. Pracujący w banku Ernest dostaje szansę spełnienia się jako obywatel – zostaje... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Familijny
Komedia
Ernest idzie do więzienia

reżyseria John R. Cherry III

scenariusz Charlie Cohen

produkcja USA

premiera

Jest to kolejny film opowiadający o zwariowanych przygodach Ernesta P. Worralla. Pracujący w banku Ernest dostaje szansę spełnienia się jako obywatel – zostaje wybrany do ławy przysięgłych by sądzić w sprawie groźnego czarnoskórego bandyty. Okazuje się, że tytułowy bohater jest łudząco podobny do kumpla z celi owego Murzyna –... Jest to kolejny film opowiadający o zwariowanych przygodach Ernesta P. Worralla. Pracujący w banku Ernest dostaje szansę spełnienia się jako obywatel – zostaje wybrany do ławy przysięgłych by sądzić w sprawie groźnego czarnoskórego bandyty. Okazuje się, że tytułowy bohater jest łudząco podobny do kumpla z celi owego Murzyna – jeszcze groźniejszego przestępcy Nasha (Jim Varney w podwójnej roli) skazanego na karę śmierci. Bandyci przy pomocy swojego adwokata zamierzają zamienić Nasha z Ernestem... czytaj dalej

premiera 6 kwietnia 1990 (Światowa)

boxoffice $25 029 569 w USA

studio Touchstone Pictures

tytuł oryg. Ernest Goes to Jail

inne tytuły więcej

Film został nakręcony w Nashville (Tennessee, USA).
Zdjęcia kręcono od 25 września do 14 listopada 1989 roku.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

6/10

ocenił(a) film na 6

Lekka, głupkowata komedia pełna niedorzeczności, ale postać Ernesta jest tak sympatyczna, tak niewinna w swojej głupocie, że cieżko go nie lubić. Przeciętna komedia jeśli chodzi o fabulę, ale postać Ernesta wykreowana przez Varneya jest naprawdę zabawna i jeśli ktoś lubi takie poczucie humoru (absurdalne sytuacje,...

Kiedy obejrzałem najstarszą część, to myślałem, że już nic głupszego nie wymyślą. Jednak z każdą kolejną odsłoną przygód skretyniałego Ernesta doszedłem do jednego słusznego wniosku - kiedy oglądasz szmirowatą komedię, nie myśl że nie ma nic gorszego, bo producenci uraczą cię kontynuacją.

Kto to wogole nakrecil? Nie polecam :/ Takie pierdoly