Naukowcy szacują, że do 2050 r. co czwarte miasto na świecie będzie dotknięte niedoborem wody. Skutki tego można zaobserwować w Kapsztadzie, gdzie mieszkańcy już dziś borykają się z problemem. Katastrofa była do przewidzenia, jednak okresowe susze i gwałtowny wzrost populacji były zbyt długo ignorowane przez decydentów politycznych. Teraz... Naukowcy szacują, że do 2050 r. co czwarte miasto na świecie będzie dotknięte niedoborem wody. Skutki tego można zaobserwować w Kapsztadzie, gdzie mieszkańcy już dziś borykają się z problemem. Katastrofa była do przewidzenia, jednak okresowe susze i gwałtowny wzrost populacji były zbyt długo ignorowane przez decydentów politycznych. Teraz władze gorączkowo szukają środków zaradczych, jednak istnieją obawy przed niepokojami społecznymi, epidemiami i załamaniem gospodarczym w regionie. Czy można jeszcze zapobiec najgorszemu? czytaj dalej