Nie wiem co to za piosenka, która była na początku i na samym końcu filmu, ale jest po prostu fenomenalna... A sam film mnie osobiście nie powalił, horroru nie przypominał, ale przyjemnie się oglądało.
Krzysztof Komeda. Kołysanka.
http://www.youtube.com/watch?v=RhL0ichtZjQ
i tak.to piosenka autorstwa Pana Komedy:)
OOOoooo, dziękuję! :)
Dodam ze nuciła tę kołysankę Mia Farrow.