Świetna komedia wyprodukowana przez Judda Apatowa. To "Hangover" dla kobiet. Film opowiada o przedślubnych perypetiach druhen, które wybierają się do Las Vegas. Mnóstwo znakomitych dialogów i fantastyczna muzyka zapewnią znakomitą wakacyjną rozrywkę.
Film jest bardziej irytujący, niż śmieszny. Np.scena gdy Annie i Helen w czasie przemowy kilka razy wyrywają sobie mikrofon i licytują się, która to jest lepszą przyjaciółką Lilian. Był to dla mnie bardzo infantylne, żałosne.
Uważam, że to jedna z lepszych komedii, jakie widziałam w ostatnim czasie. Nie jest głupia- zupełne
przeciwieństwo durnych komedii romantycznych i prymitywnych filmów typu "kac vegas"- pełne
żenujących akcji i żartów. Te
Przy niektórych scenach po prostu płakałam ze śmiechu. Dawno się tak nie bawiłam na żadnej...
To wcale nie komedia...beczałam jak bóbr
Też chcę spotkać takiego fajnego czułego mężczyznę, który będzie mi robił cappuccino na śniadanie...a spotykam samych Tedów:(
Zdołowała mnie ta komedia, idę po browara
Ostatnio ponownie obejrzałam Druhny i nasunęło mi się pewne pytanie. Amy, jako jedyna z druhen, ledwo co wiązała koniec z końcem. Jej interes splajtował, raczej nie zarabiała kokosów w później znalezionej pracy (dostała ją dzięki znajomościom mamy), nie było jej stać na samodzielny wynajem mieszkania i musiała się...