Jeden z trzech krótkich filmów zrealizowanych przez Christophera Nolana w okresie studiów na University College w Londynie. W skromnym mieszkaniu mężczyzna za pomocą trzymanego w dłoniach buta stara się zgnieść małą istotę biegającą po podłodze. Chwilę później role ulegają odwróceniu.
Czy po seansie czujecie, że ten film jest o czymś, chce nam coś przekazać?
Wszelkie pomysły, interpretacje i nadinterpretacje mile widziane. :)
Jak na film nakrecony przez absolutnego rezysera-amatora, trwajacy nicale 3 minuty,
zrealizowany jak sie wydaje amatorską kamerą i kosztujacy zapewne nie wiecej niz 50
dolarów, to musze przyznac ze efekt koncowy jest bardzo dobry. c'mon, nie mowcie ze was
nie rozwalila koncowka :D