"Zdrowaś Maryjo, łaski pełna" - powtarza modląca się na kolanach kobieta. Mężczyzna jak refren deklamuje wyliczankę o schronie, który mógł wybudować. Dziadek, pokaszlując, maluje obraz, a dziecko beztrosko biega między nimi z papierowym samolotem. Tylko ten mały chłopczyk nie czuje panującej w domu atmosfery niepokoju i wydaje się... "Zdrowaś Maryjo, łaski pełna" - powtarza modląca się na kolanach kobieta. Mężczyzna jak refren deklamuje wyliczankę o schronie, który mógł wybudować. Dziadek, pokaszlując, maluje obraz, a dziecko beztrosko biega między nimi z papierowym samolotem. Tylko ten mały chłopczyk nie czuje panującej w domu atmosfery niepokoju i wydaje się nienaznaczony pokoleniową traumą. Wykorzystująca technikę cyfrowego kolażu animacja za sprawą postaci, scenografii i połączenia tragedii z groteską przywodzi na myśl spektakle z nurtu "teatru śmierci" Tadeusza Kantora. czytaj dalej