Sąd skazuje Millanna na 300 godzin prac społecznych w domu starców. Spotkanie z seniorami jest dla niego dobrą lekcją życia. Z biegiem czasu orientuje się, że kierownictwo ośrodka czyha na spadki pensjonariuszy. W tej sytuacji Millann musi pomóc swoim siwowłosym przyjaciołom.
"W każdym starcu tkwi dziecko, które zastanawia się co się stało" Groucho Marx .
Piękne! Nie tylko jako motto filmu, też na życie .
"wesołe życie staruszków" w Domu Smutnej Starości. Świetnie zagrane role - wszyscy, Gerard Depardieu - super. Dlaczego żaden kanał nie puszcza filmów z Depardieu gdy był młody, nie otyły i przystojny? Są dobre dramaty i filmy sensacyjno-kryminalne, a nie sięga się dawniej niż do Asterixów? Od lat niema prawie niczego z...
więcej