Młody, polski partyzant ucieka przed powstaniem warszawskim. Znajduje schronienie na podwórku wiejskiego dworu, lecz szczęście jest krótkotrwałe, gdy staje oko w oko z ogromnym wilczurem pilnującym posesji. Bezbronny mężczyzna zmuszony jest salwować się ucieczką na pobliskie drzewo.