Delirium

Jeden z najlepszych filmów Lamberto. W roli głównej niezapomniana Serena Grandi. Klimat świetny, trochę to dziwi z racji tego, że większość filmów z gatunku giallo, które powstały już w latach 80-tych była kiepska. Tutaj powrót do korzeni, klimat, napięcie, dobra gra aktorska. Polecam fanom włoskiego horroru. 8/10

ogląda się bardzo przyjemnie, a największą zaletą tego filmu jest przesliczna Serena Grandi. Akcja rozgrywa się w środowisku fotomodelek czaspisma Pussycat :) , które padają ofiarą tajemniczego mordercy w białych gumowych rękawiczkach.

Nic szczególnego, ogólnie jak dla mnie słaby i mało porywający, takie typowe kino kategorii B lat 80-dziesiątych, do tego nie jest to żaden horror ale to już mniejsza o to, jedyny plus to uroda Sereny Grandi i to pod warunkiem że ktoś lubi tego typu kobiety..........

Wszędzie ten film zbiera głównie pozytywne opinie, a mi się za bardzo nie podobał. Strasznie to oklepane, zakończenie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, morderstwa słabiutkie, a scena z wypadkiem samochodowym niewiarygodnie naciągana.
Podobała mi się natomiast muzyka w kilku scenach, wymieniana przez wszystkich...

w ciekawej scenerii biznesu spod znaku kolorowych pisemek. Tak naprawdę to jeden z ostatnich naprawdę dobrych tytułów w tym gatunku (czy ostatnim nie była Bezsenność?), mimo że to już końcówka lat 80' Bavie udało się właściwy klimat zachować, dorzucając jednocześnie trochę świeżych pomysłów w imię nowoczesności jak...