Po dramatycznej ucieczce z trawionego wojną Sudanu Południowego para młodych uchodźców próbuje zacząć życie od nowa w pozornie spokojnym angielskim miasteczku, gdzie kryje się jednak niewypowiedziane zło.
Ten film opowiada o dwójce ludzi zmagających się z bardzo poważnym syndromem stresu pourazowego. Jeśli szukasz w tym horroru, to faktycznie 5/10, ale w kategorii dramatu psychologicznego daje 8/10.
Bardzo ładnie nakręcony film z ciekawą historią, która może trochę postraszyć, ale nie jest to pełnoprawny horror. Tak czy tak polecam, warte obejrzenia.
Piękna, smutna, bardzo prawdziwa opowieść o ludzkim bólu, sumieniu, o tym, że każdy z nas ma coś za uszami. Niskie oceny filmu zapewne pochodzą od tych, którym sumienie nie pozwala dokonać samooceny. TO NIE JEST HORROR. To trudny, mocy obraz naszego zepsutego sumienia. Film o poczuciu zaprzepaszczonej...
Minął jakiś czas odkąd wdziałam ten film i zdarza mi się wracać do niego myślami, mimo że fabularnie mnie nie zachwycił, a jako horror totalnie nie przekonał. Uważam jednak, że ciekawie ukazano w nim wątek dyskryminacji.
Dyskryminacji, której główna bohaterka doświadcza w kontakcie z podobnymi sobie (odcieniem skóry)...