Historię chińskiej rodziny, która pod koniec lat 40. przeprowadza się z kontynentu na tajwańską wioskę, oglądamy z perspektywy kilkuletniego Ah-hsiao. Dni niesfornego chłopca wypełnia nauka i zabawy z licznym rodzeństwem, pomoc w domu surowej matce i wyprawy z babcią po owoce gujawy. Dni mają posmak niewinnego figla, ale też ciężar rzeczywistości, bo obserwowanie postępującej choroby ojca, sprawia, że bohater musi oswajać się z przemijaniem.
https://www.youtube.com/watch?v=rOh8bjItOiE nastawiamy tlumaczenie wgranych napisów na polski i voila
Hou Hsiao-hsien czerpał ze swojej biografii, żeby pokazać obraz przemijania życia. Beztroskie dzieciństwo, nastoletnie wybryki, mierzenie się z otoczeniem i widem śmierci. Paleta dorastania. Przy okazji prezentuje tajwańskie społeczeństwo, które musi odnaleźć własną tożsamość po odłączeniu się od Chin. Kino oszczędne w...
więcej