We wczesnych latach osiemdziesiątych przez miasta Ameryki przetoczyła się epidemia cracku, niszcząc - niczym tsunami - wszystko na swojej drodze. Dziesiątki lat później całe rodziny i społeczności nadal odczuwają jej skutki. Dokument "Crack: Kokaina, korupcja i konspiracja" bada nie tylko osobiste dramaty spowodowane przez narkotyk, ale... czytaj dalej
W pewnym momencie z ekranu wylewają się gorzkie żale, że poprzez grzanie kryształu upadł mit porządnych kobiet w gettach, a każdy narkus był postrzegany jako dno. Wrogiem numer jeden nagle staje się białą pielęgniarka, która doprowadza do rozdzielenia matek od noworodków wiedząc, że matki palą oporowo... Kogoś tutaj...
więcejNa szczęście dla swoich nerwów i poczucia smaku nie jestem abonentem sieci Netflix. Jednak raz po raz mam niewątpliwą nieprzyjemność oglądać tego typu produkcje jak "Crack..." Ja wiem, że określenie "lewactwo" jest nadużywane, ale czasem nic innego nie przychodzi na myśl po obejrzeniu tego czegoś. Jak bardzo szkodliwe...
więcejOgólnie uwielbiam dokumenty, w których posługują się materiałami z lat 70 - 80 - 90. Jednak tutaj jest jasne przesłanie: Afroamerykanie dobrzy, rząd i biali ludzie - źli.
Na początku padają informacje, że większość kupców to murzyni i latynosi, a pod koniec dokumenty dziwią się, że większość osób odsiadujących...
ale nie jest zupełnie pusty informacyjnie.
Jak ktoś nie jest zorientowany w temacie, to dość sporo może się z tego filmu dowiedzieć. Technicznie jako dokument całkiem przyzwoity (n.p. są napisy przedstawiające czyje są gadające głowy, nie mieszają inscenizacji z prawdziwymi dokumentami, nie ma jakichś wariackich...