Ciała studenckie

dowcipy są miejscami przesadnie debilne, wręcz żenujące (jak w "scary movie 2") owszem było kilka fajnych momentów, ale to za mało. do tego technicznie jest średnio a końcówka jest hmm... dziwna. można obejrzeć, jeśli ktoś lubi slashery z lat 80ych i filmy pokroju "scary movie", ale wg mnie to niezbyt udana parodia...

godne proto czegoś, co w zamierzeniu ma działać na wielu poziomach jednocześnie - jako slasher, jako parodia slashera, jako wykładnia żelaznych reguł gatunku (ze szczególnym traktowaniem tej jednej, antykoncepcyjnej).

Jeżeli chodzi o parodie to ten film jest śmieszny przypomina mi klimatem do Milczenia baranów a sceny które wyśmiewają poszczególne horrory są zrobione z pomysłem co daje zabawny rezultat.Film ma już trochę latek jednak jest o wiele lepszy niż współczesne parodie np.Totalny kataklizm czy Straszny hiszpański film...

Szczególnie pierwsza część filmu stoi na dobrym levelu, głupkowatym, ale śmiesznym. Niestety, pod koniec filmu poziom już trochę siadł, ale ogólnie 7/10 jest odpowiednią oceną. "Scary movie" w wersji light, na pewno "Student Boodies" estetyką bliżej w kwestii parodii jest do innych tego typu produkcji z lat 80s jak:...

wiadomo, że w absurdalnej konwencji, warty obejrzenia.