„Bóg stworzył złoto, ale tylko biały człowiek wie do czego je użyć, nam pozwala się tylko na nie patrzeć, bo jest piękne”. Międzynarodowa zautomatyzowana fabryka złota przenosi się z Indonezji do Gwinei w zachodniej Afryce. Pewnego dnia spokój małej wioski burzą wjeżdżające do niej maszyny. Mieszkańcy się cieszą, bo mają nadzieję, że będą... „Bóg stworzył złoto, ale tylko biały człowiek wie do czego je użyć, nam pozwala się tylko na nie patrzeć, bo jest piękne”. Międzynarodowa zautomatyzowana fabryka złota przenosi się z Indonezji do Gwinei w zachodniej Afryce. Pewnego dnia spokój małej wioski burzą wjeżdżające do niej maszyny. Mieszkańcy się cieszą, bo mają nadzieję, że będą mogli zarobić. Szybko się okazuje, że się mylili. Niektóre wioski przesiedlane są z dnia na dzień. Koncern nie tylko zrujnował im otoczenie, niektórym dał pracę, ale innym odebrał ich podstawowe źródło utrzymania. Dziecinna naiwność mieszkańców, pod wpływem bezdusznych praw obcej im cywilizacji zamienia się w bezsilność i rozpacz. Fabryka produkuje sztabki złota, a mieszkańcy grzebią w ziemi, by wyżywić swoje rodziny. Oskarża się ich o kradzież. Jedni wykonują swoją pracę, inni starają się żyć. Konflikt narasta. Do wioski wkracza wojsko. Dochodzi do aresztowań. Sposób, w jaki kopalnia zmienia życie tych ludzi jest nieodwracalny. To świat, który ginie na naszych oczach. Czy taka jest prawdziwa cena złota? czytaj dalej