Oparta na autentycznych wydarzeniach historia. Nadchodzący zmierzch 18 sierpnia 1966 zastaje 108 młodych, niedoświadczonych żołnierzy australijskich i nowozelandzkich odciętych i otoczonych, walczących o życie, powstrzymujących przytłaczające siły 2500 zaprawionych w boju Wietnamczyków. W ulewnym deszczu, wśród błota i porozrywanych drzew... czytaj dalej
1. Wykonywanie rozkazów było opcjonalne. Rozkaz nam pasuje, to wykonujemy. Nie pasuje, to mówimy, żeby się walił.
2. Po prostu bieda armia, amunicji to dostawali chyba 3 magazynki na głowę, ale najgorzej z granatami. Jeden granat bojowy na kompanię, serio. I dwa dymne, z czego jeden wadliwy. Całe szczęście, że u...
Widać że na polu bitwy rządzi wsparcie, przede wszystkim artyleryjskie. Niestety jest też trochę patosu i naciąganego dramatyzmu. Ale w sumie wypada wszystko bardzo przyzwoicie.
Ogromny plus za odwzorowanie terenu walk (nie typowo wietnamska dźungla tylko plantacja kauczuku), mundurów i uzbrojenia. Widać tą cała...