André (Jamel Debbouze) jest życiowym nieudacznikiem, który zadłuża się u paryskich mafiosów i dlatego też, nie widząc innego wyjścia, postanawia ze sobą skończyć i wybiera skok z mostu. Kiedy jest już gotowy zrobić ostateczny krok, dostrzega, że nie tylko on wybrał ten sposób popełnienia samobójstwa. Przy sąsiednim filarze stoi bowiem...
Film jest z kategorii przegadanych, ale naprawdę wiele wnosi do naszego życia. Wielu ludzi użala się nad sobą, a jednak każdy ma sobie piękno. Co dla kogoś może być brzydkie, dla innej osoby może być piękne. Dla świata jesteśmy tylko ludźmi, ale dla kogoś możemy być całym światem...
Nie ma co się rozpisywać, film...
Nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Zdecydowanie ląduje wśród moich ukochanych filmów, które mogłabym oglądać niemal każdego dnia :)
Miasto, mosty, postacie - przewijający się motyw Nike z Samotraki i uskrzydlonych postaci.
Wymowa poza-obrazem. Drugie dno, ukryty sens.Film doskonały, dla mnie mistrzostwo.
Zachwycający. Zrobił na mnie wielkie wrażenie - pewnie również dlatego, że się tego
wrażenia zupełnie nie spodziewałem.
i nie chodzi tu o samą wiare w anioly bo to mysle jest bez znaczenia chodzi o sciagniecie tej maski
,którą nauczylismy sie zakladać kazdego dnia rano i którą zdejmujemy dopiero podczas snu...nad
tym warto sie zastanowic a jesli w filmie jest cos nad czym warto pomyslec uwazam to za film jak
najbardziej udany.