Skandal! Jak można dawać tak świetny film, o tak późnej porze... dzieci w moim wieku już wtedy śpią! Jestem zawiedziona :/
Tez jestem oburzona. Chciałam obejrzeć i obejrze go ale szkoda że puszczają go o tak późnej porze. Mogliby go dać wcześniej zamiast np Cyborga czy Gotowych na wszystko ale Polsat lubi robić ludziom na złość i dlatego fajne filmy puszcza późna.. Mój tata chciał obejrzeć Amadeusza ale jak sie dowiedział o której godzinie jest to powiedział żeby ci z Polsatu pocałowali sie w D***
A nawiązując do poprzedniej wypowiedzi to też mam 17 lat i gdyby nie to że wstałam dzisiaj o 12 :D to spewnościa podzielaąłbym zdanie taty...
fakt, polsat (i nie tylko polsat) troche przegina z czasem emisji ciekawych filmów z czego też nie jestem zadowolona, bo przecież normalnie w środku tygodnia nie mogę pozwolić sobie na obejrzenie filmu po północy (następnego dnia na 8.00 do szkoły :/). Ale! telewizji w sumie już dawno powiedziałam, żeby pocałowała się w d*** i dlatego bardzo rzadko biorę pilota do ręki chyba że jest coś na prawdę wartościowego (jak np. amadeusz)
btw - amadeusza można znaleźć na mininovie (nawet się pokuszę o zassanie)
Cóż.. czy "Amadeusz" to zachęcający tytuł dla "przeciętnego" widza? A jak już zobaczy w tv głupio ubranego faceta z peruką to co zrobi? Pewnie przełączy, a przecież oglądalność to priorytet, reklamy muszą się sprzedać.. A o północy i tak już wszyscy śpią więc można puścić, żeby nie mówili znowu ze nie ma u nas dobrych filmów.. Chyba jestem jakimś anarchistą, ale czasem już naprawdę się odechciewa :/
film wyemitowali z 20 minutowym opóźnieniem ale za to była chyba tylko jedna reklama albo nie było ich wcale... co do tego nie mam całkowitej pewności bo od 2 to już nie bardzo kapowałam o co chodzi, a tu jeszcze trzebabyło wdrapać się po schodach do pokoju.... ehhh nie ma to jak polska telewizja :/
Cieszę się niesamowicie, że miałam okazję obejrzeć AMADEUSZA. Pora rzeczywiście późna ale warto było nastawić budzik na 00:00 aby obejrzeć genialny film o genialnym kompozytorze.
Niesamowity film... nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć. Poczynając od naprawdę rewelacyjnej gry aktorskiej, kończąc na świetnej scenografii.
Po prostu dzieło.
Dzisiaj chodzę jak zaczarowana, bo się nie wyspałam, ale warto było posiedzieć do 3:) Oglądałam ten film juz kilka razy, ale jest dla mnie tak fascjynujący, że niezależnie od pory dnia czy nocy zawsze go oglądam. Nie znaczy to jednak, że popieram puszczanie tak świetnych filmów o tak późnej porze, bo nie każdy może sobie pozwolić na zarycie nocy dla dobrego filmu i do tego w środku tygodnia.
Jak ktoś chciał to wyczekał ;) Co prawda ok. 3 już przysypiałem, ale aby delektować się nadal tym genialnym filmem, dobudziłem się ;) Arcydzieło, jak sama muzyka Mozarta..
A ja nie miałam problemów z wyczekaniem bo z reguły gdy mam wolne chodze spać bardzo późno - wstaję też bardzo późno rzecz jasna :P Normalnie wkurzyłabym się, że film jest o tak póxnej porze, ale teraz było mi to nawet na rękę bo to miało swój urok - ciemna noc na dworze i nikogo kto by mi przeszkadzał.
Przyznaję się, że oglądałam Amadeusza pierwszy raz. Jestem zachwycona absolutnie, zupełnie i totalnie! Z reguły ambitny film, to film z wolną akcją, często trudny do zrozumienia więc oglądany raz, czy dwa. Ale to....To jest po rpstu cudo. Nie moge wyjść z zachwytu, film siedzi mi w głowie i nie daje spokoju, a to oznacza, że już mogę go chyba zaliczyć w poczet najulubieńszych. Całe szczeście że go też sobie nagrałam - będe oglądać do upadlego.
Heh... a ja siedziałem do północy ale film sobie nagrałem... oglądałem to już kiedyś i bardzo chętnie sobie powtórzę...
Po co ta rozpacz.....
TV Puls kupiła prawo do emisji „Amadeusza” już dawno i teraz puszczą przynajmniej raz w miesiącu o 20.10.
Zagląda się na http://kyrtaps.interkar.pl/nie_przegap.htm [kyrtaps.interkar.pl/nie ...] , się wie.
Film był poprostu genialny! Spóźnił się o 20 minut ale ważne, że był ;)
Wciągnął mnie tak, że nawet nie chciało mi sie spać, a przed północą byłam taka zmęczona, że myslałam iż nie zdąże go już obejrzeć. Nie chciałam popełnić tego błędu co ostatnio i zasnąć 10 minut przed :(. Jednak sie udało i obejrzałam go od początku do końca. Zaszokował mnie jednak jego pogrzeb. Tak wielki człowiek został pochowany jak jakies zwierze. Ot tak wrzucony do jakiegoś dołka, owinięty w worek...
Pozdrawiam
Linka :)
mam taką cichą nadzieję, że w przyszłym miesiącu dadzą go o jakiejś normalnej porze, bo pod koniec stycznia wypada chyba 250 rocznica urodzin Mozarta... trzymam kciuki, bo dzieci :) w wieku lat 15 (takie jak ja) idą następnego dnia do szkoły!!!
Jeszcze raz powtarzam.
Film "Amadeusz" TV Puls powtarza przynajmniej raz w miesiącu!!!
Ja widziałem go już z 4 razy.... Pora emisji: 20.10!!!
Każdy ma szansę obejrzeć, wystarczy zmienić kanał na coś mniej komercyjnego.
Jeżeli przegapiacie dobre filmy w TV o rozsądnych porach zaglądajcie na http://kyrtaps.interkar.pl/nie_przegap.htm [kyrtaps.interkar.pl/nie ...]
No tak, ale nie każdy ma dostęp do TV Puls. Ja mam kablówkę, ale tego kanału, akurat nie mam. A szkoda, bo film jest poprostu genialny!
Pozdrawiam
Linka :)
no coz wszystkie stacje telewizyjne jezeli juz puszcaja jakis ciekawy i ambitny film to wlasnie jest to w takich godzinach ja mialam mialam wielka ochote obejrzec go sobie po raz ktorys z kolei ale godzina mnie przerazila bo chcialam wreszcie s ie porzadnie wyspac ale jest jeden plus tego z tego co czytalam kilka postow wyzej i z moich obserwacji polsat o tej porze puscza bardzo malo reklam lub rezygnuje z tego wogole a przeciez niezbyt przyjemnie oglada sie taki film z przerwami
a ja się cholernie rozczarowałam... z podanego w gazecie czasu emisji wynikało, że będzie wersja reżyserska (której nie mam... przy okazji - jeżeli ktoś ma - królestwo za "amadeusza" director's cut!!!!!!!! kontakt na moim blogu), a była normalna. ale nic to, "amadeusz" to "amadeusz". znam na pamięć, ale obejrzałam i tak, chociaż lektor mnie wkurzał straszliwie, zwłaszcza w momentach, kiedy zagłuszał muzykę... zgroza - taki film i o takiej godzinie to już zdecydowanie powinien być z napisami. w końcu chyba siedmiolatki i analfabeci nie zasiadają do formana o północy... ;]