film

Alphaville

Alphaville, une étrange aventure de Lemmy Caution
1965

1h 40m
6,8 4,2 tys. ocen
6,8 10 1 4242
6,9 14 krytyków
Stolicą galaktyki zarządza komputer Alpha 60, który zakazał okazywania uczuć. Do miasta przybywa tajny agent ze specjalną misją. Zobacz pełny opis
Sci-Fi
Film-Noir
Alphaville

reżyseria Jean-Luc Godard

scenariusz Pierre Guffroy, Jean-Luc Godard

produkcja Francja, Włochy

premiera

Złoty Niedźwiedź
Film zdobył nagrodę Złoty Niedźwiedź
Sprawdź wszystkie nagrody

Alphaville to stolica galaktyki odległej od "krajów zewnętrznych" o miliony lat świetlnych. Panuje tu ustrój totalitarny, rządzi gigantyczny komputer Alpha 60. Wszelkie uczucia zostały zakazane, słowa "muzyka", "poezja", "miłość", "sumienie" wykreślono z języka. W zautomatyzowanym świecie, w którym liczy się tylko teraźniejszość, wegetują... Alphaville to stolica galaktyki odległej od "krajów zewnętrznych" o miliony lat świetlnych. Panuje tu ustrój totalitarny, rządzi gigantyczny komputer Alpha 60. Wszelkie uczucia zostały zakazane, słowa "muzyka", "poezja", "miłość", "sumienie" wykreślono z języka. W zautomatyzowanym świecie, w którym liczy się tylko teraźniejszość, wegetują zastraszeni ludzie, wyobcowani, pozbawieni indywidualności. Do Alphaville przybywa dziennikarz, który okazuje się tajnym agentem mającym sprowadzić do starego świata lub zlikwidować wynalazcę komputera Alpha 60 - profesora von Brauna. czytaj dalej

premiera 5 maja 1965 (Światowa)

boxoffice $47 696 w USA

budżet $220 000

na podstawie Paul Éluard (wiersz) (niewymieniony w czołówce)

studio Athos Films / Chaumiane / Filmstudio (koprodukcja)

tytuł oryg. Alphaville, une étrange aventure de Lemmy Caution

inne tytuły Alphaville, a Strange Adventure of Lemmy Caution Międzynarodowy
Alphaville, a Strange Case of Lemmy Caution Międzynarodowy
Alphaville USA
więcej

Początkowo Jean-Luc Godard chciał, aby w filmie zagrał Roland Barthes - kiedy jednak jego życzenie spotkało się z kategoryczną odmową zainteresowanego, reżyser zmienił scenariusz stwarzając rolę profesora von Brauna.
W ekspozycji wyrażenie "lata świetlne" użyte jest jako miara czasu, naprawdę jednak jest to miara odległości.
W końcowej sekwencji mieszkańcy Alphaville są obezwładnieni - pomimo jednak, iż proces ten powinien dotyczyć także wszystkich lokalnych kierowców, kiedy Lemmy i Natasha wsiadają do swojego auta widz może zobaczyć inne przejeżdżające samochody.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Uwielbiam Godarda za dialogi i za jego nawiązania do literatury i poezji. W Alphaville możemy wyłapać kilka słów mistrza francuskiej liryki miłosnej - Paula Eluarda. Poniżej kilka cytatów z filmu.

"Rozpływamy w naszych przeobrażeniach, ale to echo spowija wszystko przez cały dzień. Echo poza czasem, niepokojem i...

więcej

Nawet nie wiem od czego zacząć.

Z jednej strony „Alphaville” to niezwykle ponura wizja przyszłości. Z drugiej miejscami sprawia wrażenie groteskowej autoparodii. Sam nie wiem, czy Godard naprawdę tak paranoicznie bał się totalitaryzmu, czy wręcz chciał pokazać, że owo zagrożenie jest wyolbrzymione, bo emocji w...

W tym swiecie nikt juz nie zna slowa sumienie, nikt nie pyta dlaczego. Przeszlosc i przyszlosc nie istnieja, istnieje wylacznie terazniejszosc, a kazdy czyn musi miec nastepstwo konsekwencji. Dostosuj się, albo popełnij samobójstwo. Nie ma tu miejsca na poezje, nie ma miejsca na niezrozumiale rzeczy, nie mia miejsca...

więcej

Na pierwszy rzut oka byłem bliski uznania tego filmu za kolejne dziwadło Nowej Fali i z
rozdrażnieniem wyłączyć. Jednak, gdy troszkę się wysiliłem i uważniej oglądałem, film zaczął do
mnie bardzo przemawiać, wydaje mi się, że dotarło do mnie jego tragiczne przesłanie i wielki cynizm
tego dzieła. I dostrzegłem w...

więcej

Perła

ocenił(a) film na 10

Klasyka. Swietny pomysl na nie-scenografię. Z perspektywy czasu nawet te lata 60-te wygladaja bardziej fantastycznie niż teraźniejsze pomysły reżyserów na przyszłość. Bardzo mi 'Alphaville' na myśl przywodzi filmy Jacquesa Tati. Niezłe napięcie wspomagane muzyką, piękna Natascha i światła. Polecam!