Witam!
Poszukuję pisarzy pokazujących brutalną rzeczywistość- narkotyki, prostytucja, alkohol, seks z głównym bohaterem, który ma wszystko gdzieś. Czyli klimat znany z książek Bukowskiego, oraz Californication. Filmy też mogą być.
Witam!
Na dobry początek polecam Allena Ginsberga, zwłaszcza jego najsłynniejsze dzieło "Skowyt" - poza tym możesz się zainteresować innymi twórcami zaliczanymi do beat generation do której należał Ginsberg i Bukowski. Jeżeli chodzi o nasze polskie podwórko polecam Marcina Świetlickiego. Jeżeli chodzi o filmy to Trainspotting, Requiem for a dream, Dzieci z dworca Zoo i fajny film polski który gorąco polecam Moja krew. Miłej lektury.
Dzięki za odpowiedź. Szukałem książek Ginsberga. Ten skowyt to jest tomik wierszy? Ogólnie w necie, czy bibliotece ciężko znaleźć jego książki. Oczywiście większość podanych przez Ciebie filmów oglądałem i faktycznie są godne uwagi, ale mnie chodziło bardziej o postać wyluzowanego kolesia. Właśnie tak jak w filmie Californication, albo w książkach Bukowskiego.
A tak przy okazji. Czytał ktoś książkę "Listonosz"? Jest warta uwagi. Czytałem "Kobiety", "Z szynką raz", zacząłem czytać "Szmirę", ale miałem jakoś mało czasu i bardzo szybko ją odłożyłem. Zresztą wydało mi się, że ma ona mniej z życia Bukowskiego niż pozostałe i jest to lekkie sci-fi. Czytałem też trochę opowiadań. Może jakąś jeszcze możecie mi polecić?
Kolego Buk napisał mnóstwo dobrych książek.. Cóż mogę ci z czystym sumieniem polecić.. "Kobiety" "Z szynką raz" to absolutna klasyka i słusznie że je znasz poza tym "Factotum" "Hollywood" która notabene opisuje perypetie Bukowskiego związane z kręceniem "Ćmy Barowej" "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście" kozacki zbiór opowiadań :) "Zapiski starego Świntucha" drugi równie zacny zbiór twórczości mistrza :) trzeba zapoznać się z nimi, trzeba znać jeśli jest się fanem twórczości Charlesa :)
Gwoli sprostowania nie zaliczałbym jednak Bukowskiego do nurtu Beat, jego twórczość była znacznie szersza i obejmowała sobą dużo bardziej niejednoznaczne obszary niż choćby twórczość Burroughsa :) apropos polecam ci jego "Nagi Lunch" oraz "W drodze" Kerouaca. Znajdziesz tam wszystko czego szukasz :)
dokładnie. Bukowskiego nie można zaliczać do bitników. To, że tworzył w mniej więcej w tym samym czasie to nie znaczy, że się z nimi trzymał. Bitnicy mieli idee, udzielali się politycznie, zaś Bukowski totalnie się od tego wszystkiego odcinał.