Pierwszy sezon był na prawdę mega dobry, świeży, super śmieszny.
Drugi to już prawie zwykłe fantasy - owszem śmieszne elementy są ale jest ich duuużo mniej niż poprzednio.
Wiarygodność świata przedstawionego dosłownie leży, wszystkie rasy są przemieszane, włącznie z tymi fikcyjnymi, a my nie mamy o nich absolutnie żadnego pojęcia. Kim jest niebieski barbarzyńca w vox machinie? Co to za rasa, skąd pochodzi? Dlaczego na dworze tego królestwa, prócz ludzi są jeszcze rogate stworki? Jeden...
więcejMoże już za stary jestem, ale humor do mnie ni trafia. Wulgarność też nie ta, której bym się spodziewał. Korgoth of Barbaria to było coś. Barbarzyńsko brutalne, ale jednak lepsze w swej wulgarności i humorze.
Żenada.
Po raz kolejny dostajemy woke culture i politycznie poprawną serialową miernotę i propagandę.
Trans, gender-niewiadomo barmani i queer homoseksualni sklepikarze, flirtujący z głównym bohaterem i bezpośrednio oferujący mu seks w dialogu. Na dworze, wzorowanym na średniowiecznym europejskim, a jakże inaczej...