Recenzja serialu

Guilt (2016)
Elizabeth Allen Rosenbaum

Sex, narkotyki i morderstwo

"Guilt" to 10-odcinkowy serial, w który władowano chyba wszystko, co się dało. Mamy tutaj szalone studenckie życie, seks, alkohol i narkotyki. Mamy też ekskluzywny nocny klub dla bogaczy i
W 2007 roku na łamach wszystkich mediów aż huczało w związku ze sprawą morderstwa brytyjskiej studentki Meredith Kercher we Włoszech. Prawdziwe wydarzenia stały się kanwą dla scenariusza autorstwa Nichole Millard i Kathryn Price, które przeniosły całą akcję do Wielkiej Brytanii. W ten sposób narodziła się kolejna produkcja o charakterze kryminalnym, która w 10 odcinkach skupia się na rozwiązaniu tajemnicy, kto jest odpowiedzialny za śmierć Molly Ryan?



W jednym z londyńskich klubów poznajemy amerykańską studentkę Grace Atwood (Daisy Head), którą wraz ze współlokatorką Molly Ryan (Rebekah Wainwright) postanawia przenieść imprezę do mieszkania. Tłum bawiących się młodych ludzi szybko zatraca się w alkoholu i narkotykach. Grace wraz ze swoim chłopakiem Lukiem (Zachary Fall) wymykają się na dach kamienicy, gdzie spędzają upojną noc. Rankiem, kiedy dziewczyna schodzi do mieszkania, odkrywa martwe ciało Molly leżące w kałuży własnej krwi. Wszystkie podejrzenia padają na Grace.



Pilotażowy odcinek serialu miał za zadanie wprowadzić widza w fabułę i zapoznać go z bohaterami opowieści. Wydaje się, że wszystko to zostało zrealizowane, jednak pozostaje pewien niesmak spowodowany panującym chaosem między poszczególnymi scenami. Sposób ich ukazania jest niespójny, akcja pilota jest ukazana fragmentarycznie, nie ma w sobie żadnej ciągłości, przez co momentami ciężko się zorientować o co właściwie może chodzić twórcom. Na szczęście dla "Guilt" kolejne odcinki zwalniają tempo i interesująco łączą ze sobą wątki, które wydawały się początkowo całkowicie nielogiczne i nieskładne. Scenariusz autorstwo Millard i Price może nie jest na spektakularnie wysokim poziomie, ale trzyma fason i zachęca do zapoznania się z dalszym ciągiem historii.



"Guilt" to 10-odcinkowy serial, w który władowano chyba wszystko co się dało. Mamy tutaj szalone studenckie życie, seks, alkohol i narkotyki. Mamy też ekskluzywny nocny klub dla bogaczy i wyższych sfer. Oczywiście, mamy też morderstwo młodej dziewczyny, za którego odpowiedzialność spada od początku na jej współlokatorkę. Pytanie tylko, czy to rzeczywiście ona jest winna tej tragedii? Z każdym odcinkiem przybywa podejrzanych, nic nie jest pewne do końca. Kiedy już zaczyna się wydawać, że wiemy kto może być mordercą, fabuła skręca i z zakamarków wyłaniają się nowe aspekty, które o dziwo do tej pory nie pojawiły się w śledztwie prowadzonym przez Scotland Yard. Co prawda na jaw wychodzą też coraz to ciekawsze aspekty z przeszłości głównej bohaterki, które skądinąd wcale nie polepszają jej sytuacji. Napięcie serialu budowane jest o schematy znane z wcześniejszych produkcji, ale "Guilt" wcale na tym nie traci.



Aktorsko serial wypada średnio. Pierwsze skrzypce z całą pewnością gra Billy Zane wcielający się w postać adwokata Stana Gutterie’ego wynajętego do obrony Grace. Cięty język, charyzma i bezpretensjonalne poczucie humoru sprawiają, że kradnie całe show. Tymczasem główna bohaterka (w tej roli Head) jest nieciekawa i wręcz odpychająca. W żadnym razie nie sprawia, że widzowie mogą odczuwać względem niej współczucie, mało tego, szybciej odczuwać można nadzieję, że to rzeczywiście ona okaże się winna. Uwagę na ekranie przykuwa jednak postać drugoplanowa – młoda, ambitna reporterka Veena Patel (Sujaya Dasgupta), która nie waha się iść po trupach do celu. Zrobi wszystko, żeby zdobyć materiał na pierwszą stronę swojej gazety.



"Guilt" jest zatem produkcją opartą na prawdziwych wydarzeń niemal sprzed dekady, które mogły być ciekawą podstawę dla dobrego scenariusza. Najnowsza produkcja w reżyserii Elizabeth Allen, pomimo niedociągnięć aktorskich i pewnego chaosu początkowego, może być uznawana za całkiem dobry serial.
1 10
Moja ocena serialu:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones