Recenzja gry PC, Mobile

Postal (1997)
Michael J. Riedel

Zabijanie dla zabijania

„Postal” od strony mechaniki to dobra gra z okropną treścią. Sumarycznie polecam, ale tylko dla osób które nigdy nie traktują gier poważnie. 
Wyrażenie zawarte w tytule tej recenzji chyba najlepiej pasuje do opisania gry „Postal” od studia Running With Scissors. Sama nazwa dewelopera brzmi już niepokojąco, jednak zapewniam was, że to dopiero początek. Na pewno można powiedzieć, że właśnie ta gra klasyfikuje się do grona psującym opinie całej branży na świecie, jednak nie ze względu na jakość, a właśnie treść jaką ze sobą niesie. 


Zaczynając od początku, czyli menu głównego, które chyba pamiętam najlepiej ze wszystkich gier z lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Jest okropne, w takim sensie, że dźwięki klikania w poszczególne opcje są bardzo irytujące i zdecydowanie za głośne. Wszystko przypomina wrzask. Idealnie wpasowuje się w kontent, który prezentuje sobą ten tytuł.

 
Postal” to najprościej rzecz ujmując gra o nastolatku, który pewnego dnia postanowił zacząć strzelać do ludzi. Śmiało można założyć, że twórcy inspirowali się tragicznymi wydarzeniami z pewnego amerykańskiego liceum. Osobiście budzi to we mnie niesmak. Nie trudno sobie wyobrazić, jak mogło to działać na ludzi wówczas, czyli niecałe pięć lat po tych okropnych wydarzeniach został wypuszczony tytuł, który potraktował je groteskowo w złym tego słowa znaczeniu. Uważam, że Running With Scissors chciało się zbytnio wybić treścią, co widać przez całość gry.


Fabuły tutaj raczej nie doświadczymy, przynajmniej nie na tyle rozbudowanej by mówić o jakichś postaciach pobocznych. Sam bohater jest ledwo nakreślony.


Rozgrywka jest dość ciekawa. Pukawki zostały wykonane prawidłowo, czuć ich moc. Poruszanie się postaci po mapie nie budzi zastrzeżeń. Gorzej jednak z tym, co tutaj kuleje. Zabijanie (niewinnych ?) ludzi, którzy nam się napatoczyli bez żadnego osadzenia fabularnego budzi we mnie niesmak. Miałem czasem nieprzyjemne odczucia dłużej wpatrując się w to, jak zachowują się moje ofiary po dostaniu kilku kulek. Dodatkowo, nasz protagonista za wciśnięciem pewnego przycisku jest w stanie popełnić samobójstwo. Świetnie się wpasowuje to w lekko patologiczny kontent gry „Postal”. Teraz, z perspektywy czasu może to już nie budzić takich odczuć jak jeszcze kilkanaście lat temu, co działa na niewielką korzyść tej produkcji.


Graficznie było dość dobrze, a dźwiękowo jak już wspomniałem tragicznie. Muzyka także nie działała na mnie pozytywnie. Od strony technicznej mamy do czynienia z dobrą grą, w której zadbano o poprawne funkcjonowanie prawie wszystkich elementów.


Podsumowując, „Postal” od strony mechaniki to dobra gra z okropną treścią. Sumarycznie polecam, ale tylko dla osób które nigdy nie traktują gier poważnie. 
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones