Animacja od szesnastego roku życia

"Battlefield Heroes" to dobra gra, której niestety nie mogę polecić nikomu. Bardzo bym chciał to zrobić, ale serwery gry zostały zamknięte w 2015 roku. Ci, którzy nie mieli szansy jej ograć, mają
Seria "Battlefield" to dość liniowy produkt w elektronicznej rozrywce. Tylko raz zdarzyło się, aby deweloper zdecydował się na większe odejście od kwintesencji tej wojennej strzelaniny pierwszoosobowej. W 2009 roku światło dziennie ujrzał "Battlefield Heroes", powodując u graczy bardzo mieszane uczucia. W końcu ta gra miała bardzo mało wspólnego z innymi przedstawicielami serii "Battlefield". Osobiście zawsze cieszę się z potencjalnego urozmaicenia, odświeżenia itp. Uważam, że w większości przypadków wychodzi to grom na dobre. Miałem takie same nadzieje wobec "Battlefield Heroes"



Oprawa wizualna jest dość specyficzna. Animowany styl nie każdemu podejdzie do gustu, jednak jest w tym pewien urok, który do mnie trafia. Dźwiękowo i muzycznie jest w porządku. Narysowane bronie i wszystkie inne elementy świata brzmią nieźle. Technicznie nie mogłem narzekać. Gra działała płynnie na moim budżetowym komputerze osobistym.

Tym razem zmiany poczynione w rozgrywce w ramach serii "Battlefield" są ogromne. Zrezygnowano nawet z kamery pierwszoosobowej na rzecz widoku zza pleców naszego bohatera. Moim zdaniem to dobry zabieg. Tym bardziej, że wymusiła go dynamiczna rozgrywka, która jest bardzo przyjemna. Plansze to już nie to samo. Są mało wyraźne, brakuje w nich ciekawych miejsc, wokół których toczyłaby się główna batalia.



Sterowanie klawiaturą i myszą oraz padem to dwa atuty "Battlefield Heroes". Naprawdę nie czułem różnicy i bardzo trudno mi stwierdzić, na czym grało mi się lepiej. Podoba mi się, że DICE tak to wykonało. Oczywiście należy podkreślić, że "Battlefield Heroes" to tytuł ekskluzywny dla pecetów. Jednak jeśli pogrzebiemy trochę w ustawieniach, to uda nam się usiąść przed tą produkcją z padem w ręku.

Po pewnym czasie "Battlefield Heroes" zostało darmową grą komputerową na platformie Origin. Bardzo mnie to cieszyło, jednak graczy, którzy zdecydowali się kupić pełną wersję gry, mogło to zirytować. Dodatkowo dużym problemem były ataki oszustów, którzy skutecznie uprzykrzali rozgrywkę uczciwym graczom.



Swego czasu "Battlefield Heroes" był żywą grą. Deweloper ciągle dodawał jakieś nowości w ramach oficjalnych wydarzeń. Zawartość gry stale rosła i umilała rozgrywkę. Rozwój postaci już na start budził pozytywne wrażenie. Podbijania świata tyczy się ta sama śpiewka.

Warto zauważyć, że "Battlefield Heroes" to gra, która była mocno nakierowana na zręcznościowy model rozgrywki. Sumarycznie spowodowało to dynamiczniejszymi starciami i większym wkładem ze strony gracza w grę. Bardzo spodobał mi się taki zabieg ze strony studia DICE. Oczywiście nigdy nie zwalniało to odbiorców z logicznego myślenia, którym w tej grze też będziemy musieli się porządnie wykazać. 



Podsumowując, "Battlefield Heroes" to dobra gra, której niestety nie mogę polecić nikomu. Bardzo bym chciał to zrobić, ale serwery gry zostały zamknięte w 2015 roku. Ci, którzy nie mieli szansy jej ograć, mają czego żałować.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones