Dla mnie zawsze będzie Teofilem Różycem z " Nad Niemnem", zblazowanym arystokratą- kosmopolitą, morfinistą, trwoniącym majątek i obojętnym na sprawy narodowe. Znakomice zagrali z Jackiem Chmielnikiem przedstawicieli młodego pokolenia, wpatrzonego w Europę i wręcz gardzącymi Polską i jej popowstańczymi losami....