Gość to chyba jedyny ze znanych mi aktorów, który potrafi zamieniać słowo w autonomiczny równoważnik zdania - oznajmująco - rozkazujący ;-) a tenże równoważnik w pocisk, ze świstem tnący rozmówców i powietrze...
To udaje się od czasu do czasu każdemu, jednak Reddick wypowiada tak każde słowo w każdym zdaniu :-)