Zmarł w Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbii, USA).
Jedyny generał w historii awansowany za swojego życia do stopnia "General of the Armies of the United States", czyli do 6 gwiazdek (nigdy nie nosił jednak więcej, niż 4). Rangę tę powołano kiedyś specjalnie dla George'a Waszyngtona, który jednak otrzymał ją pośmiertnie.
W roku 1932 otrzymał nagrodę Pulitzera za swoje wspomnienia "My Experience in the World War".