Faye Dunaway 

Tuż po ukończeniu Boston University College of Fine Arts, Dorothy Faye Dunaway zadebiutowała w "The Happening", a potem trafiła na plan samego Otto Premingera, w filmie "Szybki zmierzch". Ale rok 1967 był dla Faye owocny głównie z innego powodu. Już na początku kariery filmowej przeszła do historii kina jako odtwórczyni roli Bonnie Parker w "Bonnie i Clyde", za co zdobyła nominację do Oscara. Gdyby Natalie Wood czy jej przyjaciółka Julie Christie nie odrzuciły roli Bonnie, dalsze losy Faye mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej. Później zagrała role w "Aferze Thomasa Crowna" czy "Układzie" Elii Kazana. Kolejny wielki triumf nadszedł wraz z 1974 rokiem, kiedy to Roman Polański obsadził aktorkę w "Chinatown", hołdowi ku klasycznym filmom noir, co przyniosło jej drugą nominację do nagrody Akademii. W przypadku Faye przysłowie "do trzech razy sztuka" sprawdziło się. Tuż po "Chinatown" Dunaway zagrała w "Sieci" Sidney'a Lumeta. Tym razem otrzymała Oscara. Ale po zdobyciu statuetki zaczęto obsadzać ją w raczej kiepskich filmach. W 1981 roku zdecydowała się na trudną, biograficzną rolę Joan Crawford, w opartej na jej biografii, autorstwa adoptowanej córki niezapomnianej gwiazdy, Christiny, produkcji "Najdroższa mamusia". Mimo że zagrała świetnie, otrzymała Złotą Malinę. Szacunek odzyskała rolą w "Ćmie barowej", niezwykle przekonywająco wcielając się w alkoholiczkę. Faye nie stroniła także od ról w telewizji. Na uwagę zasługuje jej występ w "Arizona Dream" Emira Kusturicy, gdzie zagrała u boku Johnny'ego Deppa. Sukcesem okazał się też film "Don Juan De Marco", także z udziałem Deppa, gdzie partnerowała również Marlonowi Brando. W 1998 roku wystąpiła w telewizyjnym obrazie "Gia" obok Angeliny Jolie. Rola ta przyniosła jej Złoty Glob dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu lub filmie telewizyjnym. Faye nadal występuje. W ostatnich latach można ją było zobaczyć m.in. w "Joannie d'Arc", "Żyć szybko, umierać młodo", "Klubie Dzikich Kotek" czy "Sprawie Chrystusa".