Macie czasem takie wrażenie, że kobieta nie jest jakoś super urodziwa, super piękna ale mimo to ma coś jednak w sobie takiego, że patrzysz się w nią jak w obrazek? + świetna gra aktorska też na pewno dopełnia ten efekt .
Chciałem napisać coś w ten deseń, ale mnie uprzedziłeś. Nie jest klasyczną pięknością, ale oczy ma takie, że proszę siadać. Talentu również jej z pewnością nie brakuje.
Nie macie czasem takiego wrażenia, że mężczyznom w tym kraju w głowach się poprzewracało? Jeśli Emily Blunt nie jest "super urodziwa i super piękna" to ja nie wiem, kto jest. Wszędzie, gdzie nie spojrzę pełno tych ekspertyz internetowych fachowców od urody - śpieszących, by poinformować resztę, kto jest klasyczną pięknością a kto nie mieści się w kanonie. Proszę odsłonić własne oblicza, Panowie eksperci!