Jestem pod ogromnym wrażeniem gry aktorskiej Matthew w Detektywie, kojarzony głównie z rolami w komediach, odwalił kawał dobrej roboty w roli Rusta, dzięki niemu serial ( 1 sezon) jest wg mnie arcydziełem, stworzył w nim niesamowity klimat.
...to mógłby zagrać Panasewicza :o)
Nabijam się, ale jaka świetna przemiana z pięknego blondaska do rasowego faceta.
Brawo za ostatnie dokonania aktorskie ("Dallas Buyers Club" i "Interstellar"). Jak go kiedyś nie trawiłem, tak teraz uwielbiam. No i ojciec trójki dzieci z JEDNĄ kobitą! No brawo!
Panie, gdzieś pan był wcześniej i co pan żeś robił? Przez lata mdła twarz z drugoklasowych romansideł i popłuczyn, a tutaj nagle takie bum! Same wybitne role! Czekam na więcej.