"Mad Max: Na drodze gniewu" będzie dopiero początkiem. Tak przynajmniej uważają szefowie Warner Bros. i w kontrakcie z
Tomem Hardym uwzględnili klauzulę zobowiązującą aktora do powrotu do roli. Ile razy? Na to pytanie
Hardy odpowiedział w wywiadzie udzielonym magazynowi "Esquire". Powiedział w nim, że może zgrać Maksa jeszcze trzy razy. Pod warunkiem oczywiście, że pierwszy film okaże się sukcesem.
A tego Warner Bros. jest chyba pewne. Studio właśnie zdecydowało się, że przed premierowymi pokazami nowego
"Mad Maksa" zaprezentuje od dawna wyczekiwany pierwszy zwiastun widowiska
"Batman V Superman: Dawn of Justice". Warner robi więc wszystko, by uczynić z
"Na drodze gniewu" wydarzenie, którego żaden fan widowiskowego kina nie może przeoczyć.
To, że w planach są kolejne filmy o Szalonym Maksie, było wiadomo jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do
"Na drodze gniewu". Ale w 2012 roku
George Miller deklarował, że powstaną dwa kolejne widowiska, przy czym oba chciał wtedy nakręcić jednocześnie. Piąty film o Maksie miałby nosić podtytuł
"Furiosa". Jest to imię bohaterki, którą w
"Na drodze gniewu" gra
Charlize Theron. Te plany nie zostały póki co oficjalnie potwierdzone przez Warner Bros.
"Mad Max: Na drodze gniewu" jest zarazem rebootem i sequele dla serii, której gwiazdą był wcześniej Mel Gibson. Obraz trafi do naszych kin 22 maja.