Dobra wiadomość dla fanów kina, entuzjastów westernu i miłośników
"Django".
Quentin Tarantino oficjalnie rozpoczął zdjęcia do swojego najnowszego filmu,
"The Hateful Eight".
Pierwszy klaps padł w piątek w Telluride w stanie Colorado. Do obsady filmu dołączyło też troje nowych aktorów:
Lee Horsley,
Craig Stark i
Belinda Owino.
Poza tym w produkcji zagrają m.in.:
Samuel L. Jackson,
Kurt Russell,
Jennifer Jason Leigh,
Walter Goggins,
Demian Bichir,
Michael Madsen i
Channing Tatum.
Akcja
"Hateful Eight" rozgrywa się sześć lub osiem, lub dwanaście lat po wojnie secesyjnej. Przez pogrążone w zimowym śnie Wyoming podąża dyliżans z łowcą głów Johnem Ruthem oraz więźniarką Daisy Domergue. Para zmierza do miasteczka Red Rock, gdzie Ruth - znany w tych stronach jako Kat - ma postawić Domergue przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. Bohaterowie spotykają na drodze dwóch nieznajomych: majora Marquisa Warrena, byłego żołnierza Unii, który stał się niesławnym łowcą głów, oraz renegata z Południa Chrisa Mannixa, który twierdzi, że jest nowym szeryfem w mieście. Zagubieni w zamieci śnieżnej Ruth, Domergue, Warren i Mannix znajdują schronienie w Pasmanterii Minnie - przystanku dla dyliżansów położonym w górskiej przełęczy. Na miejscu nie zostaną przywitani przez właścicielkę, lecz przez czterech nieznajomych: Boba opiekującego się przybytkiem pod nieobecność Minnie, kata Red Rock Oswaldo Mobraya, hodowcę krów Joe Gage'a oraz generała armii Konfederatów Sanforda Smithersa. Wraz z upływem czasu ośmioro podróżników zdaje sobie sprawę, że mogą nie dotrzeć do Red Rock.